W Terminatorze 1 i 2. Idealnie wykorzystał swoje naturane predyspozycje żeby zagrać robota. On tam naprawdę sprawia wrażenie jakby był maszyną.

Chyba jednak "Predator". Według mnie zdecydowanie najlepsza rola Arnolda. W terminatorach 1 i 2 też świetny, ale lepszy w 1 jak dla mnie (o 3 nie mówię, bo nie widziałem, może i dobrze:P... :) Pozdr!

Też uważam, że w T1 był lepszy niż w T2. To jego poruszanie się w komisariacie, no ja cyborg :D

no bardziej podobała mi się jego rola w Predatorze, niewiem czemu. Ogólnie cały predator bardziej podobał mi się niż Terminator, chociaż naprawdę oba filmy były niezłe.

Zdecydowanie Terminator. Atrakcja,,Predatora" był stwór nie Arnie...

Stawiam na Terminatora ale na 2 pierwsze części.
Predator też jest git, ale Terminatory oglądam z większą przyjemnością, te filmy się nie nudzą.

Terminator 2,
T-800 is the best, f**k of the rest ;)

Moim zdaniem rola cyborga bezdusznego cyborga jest bardziej wymagająca od roli komandosa.Dlatego stawiam na terminatora, ale tylko dwie pierwsze części.

Ale dlaczego tylko 2 części?? Przecież błędem 3 była zła reżyseria, ale uważam, że Arni jak Arni cyborgiem był jak dawniej dobrym.

Ja go wolę w "Terminatorze."

Ani "Predator", ani "Terminator", ani żaden inny film. Po prostu beztalencie :/

Może tak jakieś dowody na poparcie tego śmiesznego wpisu?

I weszłaś tylko po to, żeby podzielić się swoim ambitnym wnioskiem?

Czasem ambicja wystarczy, żeby osiągnąć sukces. Arni nawet gdyby nie miał talentu to i tak dużo osiągnął. BOŻE, CO ja mówię. Osiągnął szczyt. Z niego powinno brać się przykład. Chciał być kulturystą i mistrzem został, aktorem został, politykiem też został. Zawdzięcza to swojej ambicji. Arni to wzór do naśladowania. A co do samego tematu to pytanie brzmiało gdzie zagrał lepiej i który film wolicie.

Aha i zapraszam na forum T3, gdzie napisałem coś na temat aktorki Peta Wilson. Pozdrawiam

Terminatory ale ogólnie to za Arnim nie przepadam...

Terminator zdecydowanie... Nie mogę sobie wyobrazić kogo innego do tej roli.

Zgadzam się z Hack'iem, Terminator jest życiową rolą Arniego.

a ja sie zgadzam z Cameron ;) zdecydowanie "Terminator"

Oba filmy to jego najlepsze role w historii, no i może jeszcze Prawdziwe Kłamstwa ;) Ale ja osobiście wole Arniego w Predatorze !

Bardziej podobał mi się Predator, toteż stawiam w tej sondzie także na Preda...:]

Ogólnie to dopiero Terminator zrobił z niego gwiazde, a w Predatorze miał już ukształtowaną pozycję. Filmowo napewno Terminator był lepszym filmem od Predatora -- ale ja i tak stawiam na Predatora bo uwielbiam ten film ( a bardziej podoba mi się Dzień Sądu).....