ale ja nie lubię filmów z jego udziałem. Często gra takiego "supermana" albo zbawiciela świata-no ileż można...
Ja jestem jego fanem ale to moge przyznać bo z drugiej strony z jego sylwetką kogo miał grać ?:D Do tego pasował najbardziej.
Hi hi. Spróbujcie wstawić Arniego do dramatu psychologicznego, gdzie wcieliłby się w rolę męża bitego przez swoją małżonkę. Sukces gwarantowany.