Osobiście uważam,że to co zrobił z tym filmem przechodzi ludzki pojęcie. Niektóre ujęcie mogłyby pochodzić z amatorskiego filmiku nastolatka. Natrętnie powtarzający się zły kadr (kawałki gałęzi, ucinanie postaci w przedziwny sposób). Jego chwilowego działania na pewno nie można usprawiedliwiać jakąś innowacyjnoąscią tudzież orginalnością. Facet ewidentnie spieprzył film,że się tak wyrażę.