Ujdzie w tłoku. Grą się lekko wyróżnia, ale śpiewać nie umie oczywiście. I tak jedynym filmem jaki lubię z nią to Nie ma to jak hotel ;). 8/10
A wg mnie to plastikowa lala. Nie można jej nazwac aktorką. To obraza dla innych wybitnych aktorek jak np. Winslet czy Zeta-Jones
Winslet to akurat dla mnie aktorka na poziomie Tisdale. Ale One naleza do innego worka, który leży o półkę niżej niż Zeta-Jones, tu przyznam rację :)