Kwintesencja kobiecości .Jedna z najpiękniejszych Polskich aktorek w historii kina,utalentowana aktorka, która świetnie potrafi grać mimiką.Jestem przekonany że poradziłaby sobie z każdą rolą , szkoda, że tak rzadko możemy ją podziwiać na dużym ekranie,żal patrzeć jak utalentowani aktorzy marnują swój potencjał w reality show i dziadowskich polskich serialach ,ale takie czasy nadeszły dla naszych aktorów.
no zgadzam się świetna z niej aktorka, tylko czemu musi grać ciągle czarne charaktery. Od czasów radia romans zaczęła grać czarne charaktery. Też ją bardzo lubię za urodę, za rolę w tygrysach Europy, polubiłam ją bardziej odkąd zaczęła grać w samym życiu. Jakby mieli robić polską wersję zbuntowanego anioła to Ścibakówna nadawałaby się do roli Luizy bo pasuje do tej roli.
Bo do takich rol najbardziej pasuje. Jako poczciwa matka Olafa w ''Skazanych'' zupelnie mnie nie przekonala. Nie chodzilo o gre. Zwyczajnie gryzla się z postacią.
Zgadzam się, ze piękna kobieta i fajna aktorka. Nie zgadzam się, ze poradzilaby sobie z każda rola. Idealnie pasuje do rol przebieglych intrygntek. Zupelnie nie sprawdza się jako poczciwa, ciapowata postać. Nawet nie chodzi o sama gre. Bardziej o ogólna aparycje/wyraz twarzy.
Panią Beatę polubiłam za rolę Elżbiety Nowakowej w serialu ,, Tygrysy Europy" i za rolę Barbary Kornackiej w ,, Samo życie ". Świetnie też zagrała Mirellę w serialu ,, Złotopolscy". A w ,, Radio Romans " to była taką polską Alexsis. Niedawno oglądałam program ,, Śpiewające fortepiany " i ,, Dubidu " i Pani Beata w tych dwóch programach i Pani Beata świetnie śpiewa chociaż twierdzi że nie jest aktorką śpiewającą ale śpiewanie dobrze jej wychodzi w tych 2 programach pokazała swoje umiejętności wokalno-muzyczne.
Na pewno bardziej pasuje na polska Alexis, niż na poczciwine w berecie i kraciastej spódnicy. Nie widzialam jej w wielu filmach, wiec nie ma mowy o zasugerowaniu się poprzednimi kreacjami. Ma cos takiego, lisiego w oczach, ze nie nadaje się do roli bezradnej kobietki.
Istnieją aktorki, które z taka sama wiarygodnoscia odegraja dziewczynę z marginesu, intelektualistke, zepsuta, przebojowa manipulantke i zalekniona ofiarę losu. Scibakowna się do nich nie zalicza.