Zgadzam się, jest naprawdę do niego podobny :D Ciekawe jak będzie wyglądał Benedict za jakieś 10, 15 lat.
Kocie oczy (jak bardzo są kocie, widać w zbliżeniach) upodabniają go wg mnie do Ewy Minge;) Ale resztę twarzy - usta zwłaszcza - ma o wiele ładniejszą.
PS Na wypadek, gdyby czytała to Ewa Minge: nie, nie jest Pani szpetna. Tylko Benedict jest bardziej interesujący:)