nie poznalabym po tym potworze, że to Nighy go gra. Ciekawe ile godzin dziennie robili mu taki "make up"??? :)
Głos ma dosyć charakterystyczny, także da się poznać :] A na planie musiał nosić specjalny kostium czuły na ruch (nie wiem jak to właściwie nazwać), który pomógł wygenerować komputerowo postać Jonesa.
e tam, da się poznać.
ja po kilku minutach - od momentu, w którym pojawił się na ekranie - zaczęłam się zastanawiać, skąd ja znam tą mimikę i oczy. po pięciu minutach pokojarzyłam fakty. ;)
głos faktycznie charakterystyczny, ale zorientowalam się ze to własnie on dopiero przy grze w kości ;)