Ty chyba żartujesz, ośmieszasz się, przecież on w życiu nie pasowałby do tak chłopięcej roli. Tam musiał byc ktoś młodziutki , utalentowany i chłopęcy jak Leonardo.
Zupełnie się nie zgadzam. On był wręcz idealny do zagrania roli takie chłodnego i złego arystokraty. A DiCaprio wyglądał wtedy uroczo i chłopięco, bardzo sympatycznie. Moim zdaniem aktorzy w Titanicu idealnie pasowali do swoich ról.
Dokładnie, oni byli świetnie dobrani..............no ,ale każdy ma inne zdanie...........................
I co tam dużo mówic- wszyscy świetnie zagrali!!!!!!!!!!!!!!!!
Billy Zane wypadł świetnie w roli oschłego materialisty.
Leonardi DiCaprio wzbudza całkiem inne uczucia, niżby taki Zane miałby grać Jacka Dowsona. Nie wyobrażam sobie nikogo innego w tej roli, bo DiCaprio zagrał tam genialnie.
Aha. I nie jestem jego fanatyczną fanką.
Masz racje. Pasowalby bardziej do roli biednego artysty z zapyzialej dziury niz zlotowlosy Leonardo, ktory w sam raz nadawlby sie na zarozumialego kawalera z wyzszych sfer. Na dodatek ta rola czarnego charaktera zepsula mu w pewnym stopniu kariere, bo Titanic byl bardzo popularny.
Zresztą, obiektywnie patrząc, Billy jest przystojniejszy i bardziej nadaje się na plakat wiszący nad łóżkami nastolatek :)
nie wiem jak wy ale on sprawiał wrażenie(billy) jakby był troche zniewieszciały jkakby taka tważ kobiecą miał
Sprawial wrazenie? W Tytaniku?
On nie ma kobiecej twarzy, a juz na pewno nie jest zniewiescialy. Nie wiem przez jaka scene takie mysli Ci do glowy przychodza.
Nie sądzę żeby jakakolwiek zamiana ról w Titanicu wyszła na dobre. Billy zagrał doskonale swoją role i pasował do niej idealnie- ta mimika, oschłość. Nie wzbudził we mnie ani trochę sympatii od początku, a to oznacza, że wpasował sie w swoją rolę. On jako Jack Dawson? Nigdy w życiu! Ale szanuję twoje zdanie.
Leonardo już samym wyglądem przypominał takiego zabiedzonego, trochę niewychowanego, nieobytego w "wielkim świecie" chłopaka. Od razu widać było, że on i Rose to nie ta klasa. Wydaje mi się, że gdyby Billy zagrał tą rolę to ta różnica nie byłaby aż taka. Poza tym gra Leo tez była świetna- widać, że czuł sie w tej roli pewnie.
I jeszcze jedno- rolę Jacka proponowano Johnnemu Deppowi. Dzięki Bogu, że jej nie zagrał! To mój ulubiony aktor, ale wiem, że ta rola nie była dla niego.
Wybacz, ale sie nie zgodze. Dobry aktor zagra kazda role. A zarowno Zane jak i DiCaprio i Depp sa swietni.
Żarty sobie robisz!!!!!!!!!!!!!! Jak możesz mówić takie rzeczy?! chyba że to kolejna prowokacja. Przecież każdy głupi widzi, że do tej roli nie pasuje Zane. Leonardo ma delikatniejsze rysy twarzy - pasuje więc idealnie na uczuciowego amanta. Zane to typowy czarny charakter
Nie! To ty go tak widzisz poprzez role wrednego narzeczonego z Tytanika, z ktorej jest najbardziej znany. Ta rola to przeklenstwo. Ciagnie sie zanim od tego wielkiego kasowego sukcesu Camerona.
Nie mam zamiaru tłumaczyć dlaczego uważam że Zane pasuje do roli Cal'a a nie do roli Jack'a - bo to jest oczywiste zresztą nie będę się powtarzać.
Nie chodziło mi tylko o tą rolę - wspomnij sobie rolę w "Martwej ciszy"....
i...
wszystko jasne...nie?
Choć pamiętam go z ról gdzie grał porządnych, dobrych ludzi, to mimo to uważam, że nie pasuje mu rola Jack'a. Nawet gdybym wcześniej nie widziała "TITANICA" (zauważ że pisze się przeze "i" nie przez "y" - nie cierpię jak ktoś to przekręca - wybacz ale tak już mam) i gdyby ktos mi pokazał fotkę billego i Leonarda z zapytaniem: jak uważasz który z nich według ciebie powinien zagrać romantycznego kochanka, a który faceta zazdrosnego o swoją partnerkę, zakochanego w milionch i ogarniętego chęcią zemsty? Bez wahania odpowiedziałabym że;
1.Leonardo
2. Billy
Koniec.
Sorry za spolszczenie nazwy statku. Co do tego czy Leonardo pasuje bardziej do roli zazdrosnego narzeczonego-furiata, czy tez nie, to kwestia gustu. Mi pasuje bardziej od Zane'a, ale to nei znaczy, ze innym np. tobie by do tej roli pasowal.
Akurat w Titanicu Leo był boski... nie chodzi tu o jego wygląd, ale o charakter jego postaci i to w jaki sposób go oddał:)
Jeśli Billy Zane zagrałby rolę Jacka Dawsona to rolę Cala musiałby zagrać Sean Connery!!!! Zastanów się co piszesz!!!