i nie mogłam oderwać oczu od jej twarzy. No piękna kobieta. Gdzieś ją już widziałam, ale nie pamiętałam gdzie. I moje zdziwienie kiedy okazało się, że 2 tygodnie wcześniej oglądałam "El bar". I jej nie poznałam. W "El bar" była chyba szczuplejsza, w "Nie zważając..." wydawała się pełniejsza na buzi i w kształtach, ale za to jeszcze piękniejsza. Uważam, że ma to coś co przykuwa uwagę widza talent i urodę.