Niektóre role Lindy są naprawde na niego skrojone, należą też przez to bądź co bądź do klasyki polskiego kina(taki nasz Harvey Keitel ze Złego Porucznika/Ost.kuszenia...). Przy tym uważam że to niebywale inteligentny facet (kiedyś oglądałem debate na temat problemu z zrealizowaniem filmu o Westerplatte i powiem szczerze- zaimponował mi).
Choć nie sprawdził sie do końca jako reżyser to trzeba przyznać że "Seszele" są filmem bardzo, bardzo udanym..a jeśli ktoś mieszka bądź jest z Wrocławia to atmosfera tego filmu udziela się jeszcze bardziej.
W każdym bądź razie z całym szacunkiem nie umiem zrozumieć czemu bierze udział w takich tandetnych produkcjach jak "I kto tu rządzi"(jeszcze z Foremniak - której szczerze nienawidzę).
Hajsik?? Jeśli tak to szkoda..