Zdecydowanie najwybitniejszy polski reżyser. Człowiek o polskim sercu. Planował nakręcić film odkłamujący sprawę Jedwabnego. Wielka szkoda, że nie zdążył.
RIP.

Wielka szkoda, zwłaszcza ze Bohdan był na tzw. czarnej liście. Ze względów czysto politycznych, nie mających nic wspólnego z Jego dokonaniami artystycznymi został całkowicie przemilczany. A filmy w jego reżyserii są w dużej mierze wybitne. On jako jeden z nielicznych opowiedział w swoich filmach o ważnych dla naszego narodu wydarzeniach; dywizji gen. Maczka, gen. Sikorskim, maj. Dobrzańskim "Hubalu", Dmowskim itd. arto też przypomnieć Jego dokonania teatrze miedzy innymi Rónym na Ukrainie. Milczy się na temat filmów w ktorych był scenarzystą, i tych które zostały wyprodukowane w Jego zespole filmowym. Cenzura zadziałała jeszcze raz po śmierci Wojciecha Kilara, zero o muzyce do filmów Poręby (przy okazji warto przeczytać tekst Poręby, Epitafium dla Kilara) Szkoda, wieleka ....

Za komuny Poręba wsławił się tępieniem Barei czy Bugajskiego więc nic dziwnego, że nie był lubiany. Towarzystwo przyjaźni polsko-radzieckiej czy Grunwald też mu raczej chwały nie przynoszą. Reżyserem był średnim ale w dzisiejszych czasach doczekał się szczególnego uznaniu ze strony tych, którzy krzyczą "Raz sierpem,raz młotem...".

Za komuny robił filmy proszę Pana (w dużej części spaniałe takie jak Hubal, Jarosław Dąbrowski, Penelopy) W jego zespole filmowym postawały między innymi kolejne części Pana Samochodzika, Zamach Stanu czy Nad Niemnem. Zrobił także wspaniałą rzecz a mianowicie film "Daleka jest droga" o żołnierzach generała Maczka (za to miał kilka lat bezrobocia, w odróżnieniu od Barei czy Bugajskiego) Mało ważne jest to czy był lubiany (?!) Był wybitnym polskim reżyserem, wiec liczylem na informacje. To człowiek, ktory współpracował z najlepszymi: Kilarem, Potocką, Niemczykiem, Machulskim, Kowalskim, Filipskim, Wichniarzem i innymi. To czy działał w TPPR nie ma najmniejszego wpływu na ocenę artystyczną, którą powinniśmy sie kierować na filmwebie (czy Petelski, Ford, Jakubowska i Morgenstern są marni bo byli w PZPR ? Czy Kutz powinien być cenzurowany bo popiera RAŚ ? - paranoja) Co do Grunwaldu nie ma najmniejszego wpływu na ocenę artystyczną, którą powinniśmy sie kierować na filmwebie (warto jednak wiedzieć że Grunwald był pierwszą organizacją domagającą się destalinizacji, ukarania zbrodniarzy UB-eckich. Wśród załozycieli Grunaldu byli ludzie skazani na karę śmierci w okresie bermanowszczyzny - gen. Zygmunt Walter Janke (AK) pułkownik Tadeusz Bednarczyk (AK) gen. lotnik Stanisław Skalski (bitwa o Anglię), działacze narodowej partyzantki antykomunistycznej Władysław Wójcik, Napoleon Siemaszko, Kazimierz Studentowicz i inni

Jedyną oceną jego działalności artystycznej w mojej powyższej wypowiedzi było to, że był reżyserem średnim. Reszta mojej wypowiedzi odnosiła się do tego dlaczego był nielubiany (co wpłynęło na to, że w III RP nikt nie chciał dać mu pieniędzy na nowe filmy). Dla mnie człowiek fatalny a reżyser średni. Gdyby to jakim był człowiekiem wpływało na moją ocenę jego działalności artystycznej to raczej nie uznałbym go za reżysera średniego. Tylko w twojej wyobraźni istnieje to, że nie uznaje go za reżysera wybitnego tylko z powodu jego działalności pozafilmowej.

Nie mam też za bardzo ochoty wdawać się w rozmowy o polityce. Odniosłem się tylko do tego dlaczego nie dawano mu pieniędzy na filmy

Zgadzam się z Tobą całkowicie że jego poglądy mialy wpływ na jego twórczość. Co do Twojej oceny "średni" ok, każdy ma swój gust :) pozdrawiam

http://b.poreba.neon24.pl/post/104060,wojciech-kilar-epitafium

To był wyrobnik, nie reżyser. I do tego kawał chama. Niszczył innych filmowców. Bardzo dobrze, że po 89 roku poszedł na śmietnik historii

Do najwybitniejszych mu daleko.Jego filmy nie przetrwały próby czasu.Są takie anachroniczne.Reżyserem był miernym.
Mógł zostawić tematy które reżyserował dla lepszych od siebie.

No i gdzie są ci "lepsi"? Poręba, co mu zresztą przepowiedzieli Michnik i Rakowski
https://www.youtube.com/watch?v=Gkxe8i3vYP4
w III RP nie miał możliwości kręcenia filmów. A "lepsi", zamiast tematów poruszanych przez Porębę, kręcą filmy "spod znaku płonącej stodoły", jak to określił jeden z redaktorów fw
http://www.filmweb.pl/video/movie+si%C4%99/Oceniamy+%22Demona%22%2C+%22Obce+nieb o%22+i+polskiego+kandydata+do+Oscara+%2211+minut%22-37514

Bardzo wielka szkoda, ponieważ chciałem by Bohdan Poręba gościnnie wystąpił na mojej uczelni ze swoimi filmami (najlepiej Polonia Restituta). Ogólnie bardzo ciekawa postać, sporo udzielał się w kulturze (bogata twórczość filmowa oraz publicystyczna) oraz pozostawił wiele śladów po sobie, w tym również wywiady i wykłady (szczególnie wywiad rzeka - Obronić Polskość! oraz film dokumentalny o reżyserze Prawda, dobro i piękno). Poręba jednak nie był średnim polskim reżyserem, ponieważ został wielokrotnie nagradzany za swoją twórczość oraz wkład w polską kulturę : Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Odznaką "Za Zasługi dla Warszawy" i Odznaką "Zasłużony Działacz Kultury", Medal "Za zasługi dla obronności kraju", Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski. Jeśli chodzi o nagrody filmowe to najbardziej znaczące to Złota Syrenka za film Wyspa wielkiej nadziei oraz Nagroda Specjalna Jury za Hubala, co otworzyło mu drzwi do panteonu sław polskiego kina.Poza tym był kierownikiem artystycznym Zespołu Filmowego "Profil" a 1986-1989 kierował Teatrem Dramatycznym w Gdyni, natomiast w latach 1987-1989 pełnił funkcję członka Komitetu Kinematografii, potem sporadycznie pełnił rolę producenta filmowego. Poza tym Poręba nie należał do pupilków władz PRL, o czym świadczy np. kilkuletnia odstawka po Dalekiej drodze z 1963 oraz cenzurowanie kolejnych jego filmów. Przynajmniej miał odwagę zabiegać i walczyć o prawdę historyczną, czego niektórzy nie potrafią znieść lub milczą na ten temat. Ciekawe czy zostanie zapomniany, gdyby puszczano jego filmy w tv to by na pewno młode pokolenie jakoś zapamiętało, lecz nawet w Dzień Niepodległości nie pokażą Polonia Restituta!

http://eugeniuszsendecki.neon24.pl/post/105928,oswiadczenie-lekarza-o-smierci-bo hdana-poreby

Bohdan Poręba robił wspaniałe filmy. Wielka szkoda że zmarł. Jeszcze większa że zapadło milczenie. Ale uważam że nie powinno robić się sensacji dla sensacji. Bohdan Poręba zmarł naturalnie, chorowal na serce (sam wiem o jego dwóch pobytach w szpitalu) miał prawie 80 lat. I żył intensywnie, praca, małżeństwa, wyjazdy, działalność polityczna ... jestem pewien że zmarł naturalnie. A co do oświadczenia wystarczy zobaczyc parę "filmów" Sendeckiego ...

zgadza się - nie dla sensacji zamieściłem ten link, po prostu przypadkowo trafiłem na taką informację, natomiast w kraju licznych "samobójstw" osób niewygodnych, neo-bolszewickiej propagandy i "códuf" w każdej dziedzinie życia należy zachować rozsądek i mieć oczy szeroko otwarte... })

Dlaczego?

Ponieważ większość zarzutów nie dotyczyła jego profesji tylko oceny postepowania w życiu prywatnym (do tego w wiekszości były to pseudoinformacje)

Wiecie może coś o jego najbliższej rodzinie zonie i dzieciach?

Żona mieszka zdaje się w Augustowie, dwóch synów