Bolo Yeung

Yang Sze

8,0
2 376 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Bolo Yeung

Bolo dla mnie nigdy nie był, i nie będzie napakowanym sterydem, jest dla mnie wojownikiem - co ma wysportowane ciało. Dowód, jak załatwił przez drzwi napakowanego Huesa... w TC 2000.

Pozdrawiam fanów Bolo Yeung'a.

lion_4

Zapomniałem dodać ze jest super człowiek i aktorem, ma silny charakter i osobowość. Pozdrawiam!

lion_4

człowieku to tylko film bolo trenuje tai chi tam niema sparingow prawidzwych w realu to tajski bokser zrównał by go z ziemia albo lysy najebany koskami typ z ulicy co ma dobra psyche:) juz o klatce nie wspomne,
to nie zmienia faktu ze bardzo lubie bolo fajnie odgrywa role w filmach ogadlaem bardzo wiele
pzdr

CYBORG89

Koleś,tai chi to styl który Bolo trenuje dla relaksu i uspokojenia.Od dziecka trenował różne style kung fu ale widocznie twoje myślenie jest ograniczone.Chętnie bym z tobą posparował.

Actionfan

Pawle to nie zmienia faktu ze pozamiatane by mial równo w klatce.
ja z Tobą tez bym posparowal ciekawe czy taki kozak bys byl.

CYBORG89

a kung fu czy karate kradycyjne to styl walki taneczny zupelnie nie sprawda sie na ulicy czy w konforntacji z lepsza sztuką walki dobre do wygimnastykowania, wiem co pisze bo siedze w tym dlugo.
pozdro

CYBORG89

Dla mnie nie jesteś ekspertem w tej dziedzinie:)Poza tym pomyśl czy koleś jak Bolo nie mógłby się przygotować do walk w klatce,oczywiście nie teraz ale gdyby jego młodość przypadła na czasy obecne.Myślę,że fizycznie jak najbardziej nadawałby się do tego sportu a to,czy byłby skutecznym fighterem to po prostu kwestia odpowiedniego treningu i uczestniczenia w realnej walce.

Actionfan

ale nie trenowal pod kontem klatki,goscie lepsi jak bolo z takewondoo dostawali ladny oklep w klatce albo w stójce z tajskim bokserem
poogladaj walki UFc i ustaw sobie Bolo albo Brucea Lee obok Cro copa albo kima.
pozdro

CYBORG89

Jak nie trenował pod KONTEM klatki to może pod KONTEM PKO. Sądzę że w PKO albo BZ WBK miałby szanse i nikt by mu nie podskoczył.

Serdecznie pozdrawiam wszystkich umięśnionych fanów KONT bankowych.

użytkownik usunięty
CYBORG89

CYBORG89 -----> hahaha... zawsze z ekipą mamy pompkę z takich typów jak ty.. nie wiem w jakim klubie trenujesz ale robisz mu obciach.

1) Z góry gadanie o klatce jest żenujące - co innego klatka co innego "na dworze"
2) Dalej pierdo!enie że tajski jest lepszy/gorszy od tae, kungfu itp - istna dziecinada. Btw jak się chcesz przekonać to zawsze możesz lub twój mistrz może rzucić wyzwanie np komuś od kungfu chcesz? to sprawdź w googlach PL: Choy Li Fut.
3) A już rozjeb@łeś mnie tekstem o tai chi -LOL- widać jakie ty masz lamerskie pojęcie o temacie. Są zawodnicy którzy tylko to trenują i adoptują do walki (żeby było zabawnie to wygrywają nawet zawody)
4) Żaden szanujący się mistrz nie będzie się zniżał do poziomu klatki i udowadniał światu jaki jest dobry. Klatka czy wogóle walka = zarabianie. Jakbyś na własne oczy zobaczył co np. taki Doc Fai Wong potrafi (obejrzyj scenę z "Fearless" jak z Amerykaninem walczył - ona w miarę oddaje charakter) - to wątpię czy sam Fedor dałby radę...
5) aha no i przeprowadź sobie mały update bo takiego Kima to zwykły Gracie szybciutko rozłożył.

Regel, ja się z tobą nie zgadzam do końca:
1)Tak, masz rację. Klatka to co innego niż walka uliczna, poza tym wątpię aby Bolo miał problemy z durnym dresem(no dziś to nie wiadomo, bo ma ponad 70 lat na karku, ale kto wie).
2)Pierwsze edycje UFC to udowodniły, nie ma czegoś takiego jak najlepsza sztuka walki, najskuteczniej wypadło BJJ, ale obecnie każdy zawodnik ćwiczy przekrojowo, nikt kto jest "czysty" stylowo nie ma właściwie szans z dobrym zawodnikiem MMA.
3)Sztuka walki to nie sport walki. Nie uważam, że ludzie którzy ćwiczą dla siebie czy nawet na pokazy to były jakieś leszcze itd. Im też się należy szacunek za włożoną pracę. Co innego gdy ktoś taki uważa, że jest niszczyciel i każdemu skopie tyłek... no nic bardziej mylnego.
4) Tutaj się nie zgodzę, to jest wymówka ludzi którzy boją się konfrontacji. Sorry, ale niejeden mistrz olimpijski lub utytułowany w swojej sztuce walki podjął wyzwania w klatce, więcej szacunku mam dla kogoś takiego nawet jak przegra niż dla tego, który szczeka ale zasłania się honorem oraz tytułami. I błagam, żadni tam Chińczycy itd. nie mają szans z zawodowcami jak Fedor. MMA to sport walki, jak boks czy zapasy, podchodzi się do niego już naukowo i żadne tam Dim mak nie będzie skuteczniejsze.

użytkownik usunięty
Abukashi

Ad.4 Wydaje mi się, że odnosisz się wyłącznie do pyskaczy, którzy coś osiągnęli w sporcie (podkreślę: sporcie). Jest cała masa utalentowanych ludzi, o których po prostu nie słychać, bo nie biorą udziału w żadnych zawodach sportowych. Istnieje wystarczająco dużo źródeł historycznych, dokumentujących wyczyny azjatyckich mistrzów choćby z końca XIX wieku, by zdawać sobie sprawę z tego, że to nie zwykłe tańce. Ci ludzie całe życie się samodoskonalili.

lion_4

Kuka obejrzal 4 gale UFC i mysli ze jest ekspertem w tej dziedzinie---