Szyc solidnie pracuję na to by stracić jakiekolwiek poszanowanie w światku filmowym,
gratuluję ambicji. Idiotyczna polemika z najbardziej szanowanym polskim krytykiem to już
przejaw totalnego braku wyczucia, a co za tym idzie strzał w kolano, cóż mam nadzieję że
Pollywood da temu panu przymusowy urlop od kręcenia kolejnych szmir...
Ogólnie lubię Szyca, jest dla mnie aktorem dobrym, ale niestety ostatnio się... zrobił cuchnący (przepraszam za kolokwializm). Gra w wszystkim, ma straszny popyt na pieniądze, a nie na dobre filmowe role (choćby "Enen", "Kret", "Vinci" - według mnie bardzo dobre filmy z Szycem). Przykre jest patrzeć na to jak traci swoją pozycję, którą ukształtował sobie w przemyśle filmowym... "Kac Wawa" i kłótnia (publiczna) z Tomaszek Raczkiem jest dla mnie zwykłym idiotyzmem. Mimo to życzę mu jak najlepiej, aby się wreszcie opamiętał.