Tak...to była wypowiedź na poziomie klasy 2 gimnazjum.
A parafrazując- nam i tak nic do tego, możemy kochać Jennifer, a Angie nienawidzić, albo odwrotnie. Wg mnie są to kobiety o zupełnie odmiennych charakterach, innych priorytetach życiowych, co nie zmienia faktu, że obie je lubię. W moim mniemaniu nawet jeśli Brad i Angie są już razem, to dlatego, że ona poświęca dużo czasu rodzinie, tj. Maddoxowi i Zaharze, którą Brad od dawna chciał założyć, a na którą Jennifer nie miała zwyczajnie czasu, gdyż była zajęta swoją karierą. To się wiąże z różnymi innymi rzeczami, jak choćby z tym, że Angelina ma już wypracowaną pozycję w Hollywood, Brad też nie może narzekać. Jen natomiast zagrała Rachel w "Przyjaciołach", ale żadnym ambitniejszym tytułem pochwalić się nie może więc nadal musi pracować, żeby wykroić sobie niszę w Hollywood.
Pozdrawiam.
Nie wszyscy z I liceum muszą być na jej poziomie:]
Podzielam tą długą wypowiedź, więc nie będę już się tutaj wywnętrzać... Nam nic do tego, która, ważne co myśli Brad...
Pozdrawiam ciepło;)
Mnie chodziło o waszą subiektywną opinię na temat, kogo bardziej lubicie Jen czy Angi. Kogo wybierze (wybrał) Brad to tylko jego wola...
Ja również wolę Jennifer, tylko dlatego, że po niej nie wiemy czego można sie jeszcze spodziewać. A Angelina? Pokazała już wszystko. Ogólny zachwyt nad jej talentem i urodą mnie od niej odstraszył. I te ochydne usta! A to z kim sypia Brad mnie absolutnie nie interesuje, ja bym wolał sypiać z Jeniffer :P
Pozdrawiam:)
Nie znam żadnej z pań osobiście jednak wolę Angelinę, gdyż jest ona fascynującą, pełną życia i zaskakującą osobą. Świetnie kreuje obrazy swoich ról a przy tym jest obdażona ciekawym charakterem i dość żadko spotykaną urodą.
razem z Angelina tworza piekna pare. Zycze im wszystkiego dobrego i mam nadzieje ze ten zwiazek szybko sie nie rozpadnie, bo az milo na nich popatrzec :)
Rękami i nogami jestem za Angeliną :D Świetna aktorka, ma przeciez Oskara czym Jen sie w życiu nie pochwali... bo w niczym sensownym nie grałą, ponadto dobra matka, ma czas dla dzieci i chce go z nimi spędzac. Jen sama uznałą że nie ma czasu na dziecko- hipokrytka!! Ponadto o wiele ładniej Angie i Brad wyglądają razem, a Jen zawsze się czepiałą Brada na uroczystościach jak lalka, wymalowanai sztuczna, taki dodatek:D jak piesek... Bez urazy dla Fanów Jen a może bardziej fanów Przyjaciół... Jen grac za bardzo nie umie kto widział Bruce wrzechmogacy ten wie że nawet pies tam lepiej grał, 100 razy lepsza była od niej w roli drugoplanowej C. Bell znana z Jagu.
Wiec para Angie i Brad to ładne połaczenie... życzę im wszystkiego najlepszego. Może razem stworzą nie tylko piękną ale tez szczęśliwą rodzinkę. I wtedy Maddox, Zahara i mała Shiloh beda najszczęśliwszymi dzieciakami na świecie.
I jeszcze jedno czy Jen było by stać na taka pomoc dzieciom (wierzę że Angie robi to nie na pokaz)skoro sama nie miała czasu na dziecko z facetem takim jak Brad bo robiła karierę... tak to nazwałą bo jak dotąd kariery nie zrobiła, a Brqad zyskał fajną babkę i trójkę dzieci. Załuj Jennifer :P!!!!