Beznadziejny, trzeciorzędny aktorzyna mający na celu obrażanie historii kina. Niedosyc, że brzydki to jeszcze drętwy jak patelnia.
Ludzie zawsze go się czepiają ! Choć jest przystojny i przede wszystkim wspanialym aktorem ! Brad powiedział ,ze ludzie go traktują jak lalusia , a on chce byc traktowany poważnie bo jest powaznym aktorem . Szkoda , ze popularnosc tych starszych aktorow spada . Teraz to tylko Hilary Duff itd. PO PROSTU SHIT
Heh no więcej zwyciestw w konkursach na najladniejsze ciala itd... niż zdobytych nagrod za aktorstwo(co wiaze sie z niedocenieniem pitta) zrobilo swoje.
Ale prawde mówiąc ja tez mam taką chłopięcą urode i mimo ze mam 19 lat to wyglądam na 16-17. Moj ojciec miał tak samo. I teraz pomimo, że ma 47 lat to wszyscy mu dają lat 35 maksymalnie. I to niby ma być złe? Ci co sie z niego smiali ze laluś juz dawno na rencie są a ten ojciec sie cieszy "młodzieńczym" wyglądem. Ja sie ciesz z tego... ze tak mam.
No a historii troche twozyl, grajac juz w wielu niezapomnianych fil;mach, kreujac na prawde swietne role...
No i kolejna osoba, która napisała komentarz pod wpływem przypływu emocji spowodowanym przez 'artykuł' w pudelku...
Brad Pitt jest niedoceniany. Brzydki to może nie jest (nie mój typ...), ale facet ma talent i stworzył niezłe role. On JEST dobrym aktorem. Może nawet bardzo.
"Fight Club" i "12 Małp". I niech ktoś po obejrzeniu tych filmów śmie stwierdzić, że jest beznadziejny, to go obśmieje. Pitt jest bardzo dobrym aktorem, ale ma dużo fanek które widzą tylko jego klatę. I dlatego niektórzy uważają, że jest słaby.
A czemu od razu "beznadziejny" i "mający na celu obrażanie historii kina"?? Skąd takie wnioski? Bo ja uważam że to świetny i utalentowany aktor. Jest lepszy na pewno od takich sezonowych laleczek (niby super aktorek) albo lalusiów ,którzy w tym okresie są super a za pół roku nikt o nich nie pamięta...Brad Pitt jest dobrym przykładem na aktora "wiecznego" x)
Pragnę zauważyć jeszcze jedno, niby nie lubisz Brada Pitta ,a jednak jako jedyny ulubiony film masz właśnie "Mr. & Mrs. Smith" w którym aktor ten gra główną rolę u boku małżonki :P
Zwykła bezczelna prowokacja!!!
Brad Pitt może i jest lalusiem (nie jego wina), ale każdy szanujący się i obiektywny kinoman wie, że jest on także świenym aktorem...
zaraz wedlug ciebie jest dobrym aktorem?
dobry aktorem mozna nazwac Damon Wayans malo znany ale jest znacznie lepszy od brada ktory w roli aktora jest beznadziejny.Przez brada pitt trzeba bylo powtarzac 9 razy na planie ms and miss smith
Może niektóre jego filmy nie są hitami , ale generalnie to świetny aktor i jeden z najlepszych ( o ile nie najlepszy ) w swoim pokoleniu.
Do tego bardzo przystojny !
Gwiazdor 789... - Z O N K !!!
Pitt jest dobrym aktorem, ba! coraz lepszym. Lekko się postarzał, nie jest tak świeży i gładki jak kiedyś... Zdecydowanie nadało mu to charakteru.
dla mnie to swietny aktor, udowodnil to grajac z clooneyem w oceansach, swietna ich gra i te usmieszki dowcipy, cudo.
jest przystojny dobrze gra, ludzie pamietaja jego twarz, w sumie jak teraz zapomniec jak go wszedzie pelno... uwazam ze jego piekna buzka przyczynila sie do tego ze jest doskonalym aktorem
Jest świetnym aktorem!!! Grał różne role: Joe Black, Jeffrey Goines, Jessy James, Achilles, Tyler Durden i wiele innych; każda inna i równie interesująca.
Najwyraźniej to prowokacja :P
Jeżeli zakłada się takie tematy to chociaż raz na jakiś czas zagląda się i patrzy czy są komentarze, jeśli są to się odpisuje itp.
PROWOKATORKA jedna się znalazła ;|
Hej, założycielu tematu ;)
Nie będę się z Tobą kłócić, ponieważ za dużo czasu i nerwów poświęciłam, żeby tłumaczyć podobnym do Ciebie gdzie tkwi Wasz błąd. Nie obchodzi mnie też czy to prowokacja czy nie ponieważ nie raz na filmwebie spotkałam ludzi, którzy pisali takie bzdety całkiem na serio.
Na nie docenianie Brada Pitta jako aktora jest tylko jedno lekarstwo, obejrzenie jego roli w "12 małpach" CUDO, lepszy niż Edward Norton w Fight Clubie, a to jest już coś.
Pozdrawiam.