Brad Pitt

William Bradley Pitt

8,7
212 397 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Brad Pitt

Generalnie to nie mam nic do niego ale to ciągłe gadanie o nim i o jego ukochanej Angelinie Jolie (a teraz jeszcze o ich wspaniałych dzieciach) to po prostu przesada!Z tego właśnie powodu przepada gdzieś to co gra i jak gra, przynajmniej dla mnie. Najlepszą rolą w jego dorobku według mojej prywatnej oceny nie jest wcale bynajmniej Podziemny krąg, w którym to przy fenomenalnym wręcz Edwardzie Nortonie wypadł bardzo cieniutko i chyba dlatego więcej razem nie zagrali (bo Brad nie lubi gdy się mu kradnie show!). Uważam że tylko w Siedem zagrał naprawdę dobrą rolę, reszta to przeciętne kreacje... Niestety!

diane20th

Ale sie ubawiłem czytając ten tekst. Dla mnie Norotn w FC został wręcz upokorzony aktorstwem Pitta. I pewnie właśnie dla tego nie zagrali znowu razem :) W ogóle cały ten Norton to dopiero przereklamowany przypadek. Zawsze gra tak samo jak Willis a ludzie go wielbią. Stereotyp panuje na świecie, że Norotn to geniusz bo ktoś powiedział i teraz nikt temu nie przeczy tylko przytakuje a nawet nie widział filmu z nim...
A prawda jest taka, że ma filmy niskich lotów i zawsze gra tak samo. Jedyna pożadna rola to American History X gdzie w roli nazisty był dobry a potem znowu sobą...

Szajba

Widocznie nieuważnie oglądałeś Podziemny krąg, bo według mojej opinii jest na odwrót to Norton upokorzył Pitta, niestety, zapewniam że wiele osób zgodziłoby się ze mną nie z tobą. I to właśnie Pitt i cała masa pittopodobnych (m.in.Damon, Clooney, DiCaprio)mają filmy niskich lotów a nie Norton, którego każda rola jest wyjątkowa i niepowtarzalna, poza tym to on nigdy nie gra tak samo, do każdej roli podchodzi zupełnie inaczej i nigdy nie pcha się (w przeciwieństwie do wyżej wymienionych)w tanie i przereklamowane ich nazwiskami właśnie komercyjne gnioty! I całe szczęście, przynajmniej on jeden nie goni za kasą i nie gra w byle czym.

diane20th

Sory ale chyba nie mówimy od tym samym aktorze. Bo filmografia Pitta jest tysiąc razy lepsza od Nortona, to raz.
Nie wiem ile filmów z Nortonem widziałaś ale ja idziałem z 8 i ciagle grał siebie. Zawsze tak samo do znudzenia. I role byly nudne i nic nie wnoszące.
"I całe szczęście, przynajmniej on jeden nie goni za kasą i nie gra w byle czym."
No faktycnzie Hulkiem wzbił sie na szczyt ambitnych produkcji.

diane20th

Oj, bluźnisz droga diane20th. Jeśli dla ciebie gra Pitta w Przekręcie czy Kaliforni była przeciętna to ja już po prostu nie mogę sobie wyobrazić, co dla ciebie jest dobrą grą. A to co wyczynia w nowym filmie Coenów to już jest po prostu niewiarygodne. I ty go porównujesz do Edwarda "jednej miny" Nortona. Oj, coś z tobą słabo....

selene_

Masz na myśli Tajne przez poufne, rzeczywiście tym co pokazał w tym filmie przeszedł samego siebie! To naprawdę niewiarygodne że można zagrać takiego palantusia tylko po to żeby było o nim głośno i żeby wogóle cokolwiek zagrać. A co do Eda Nortona to on by się przynajmniej nie poniżał i zapewne nie przyjął by takiej roli, bo nie zwykł grywać w takich komercyjnych produkcyjkach jak Pitt i wielu innych i chwała mu za to.

diane20th

Edward Norton zagrał ostatnio w Hulku, a Brad Pitt w filmie Davida Finchera, Quentina Tarantino.....