Brad Pitt

William Bradley Pitt

8,7
212 397 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Brad Pitt

"Wielu facetów oddałoby wszystko za to, żeby zostać symbolem sexu. Brad nim JEST, ale tego nienawidzi." [reżyser Jean-Jacques Annaud]:0)

Vena_Poetica

I tu sie akurat z Annaudem nie zgodzę (co do drugiej części tej wypowiedzi). Teraz Brad jest już troche sfatygowany, ale w okresie "Siedmiu lat w Tybecie" (a przypuszczam że z tego czasu jest ta wypowiedź) Brad robił wszystko żeby patrzono na jego fizyczność. Pamiętam te rozchełstane pod szyją koszule na każdej imprezie na której się pojawiał (a pojawiał sie na wszystkim nawet gdy to było party z okazji otwarcia lodówki) i te starannie rozwichrzone włosy prosto od fryzjera za 30 tys.$. Nawet gdy proponował niedbały strój (te wszystkie włóczkowe czapeczki i powyciągane koszule) miałam wrażenie że wczesniej przejrzał się w lustrze z 5 razy czy dobrze wygląda. W sposób prawdziwie niedbały i cygański ubierał się Depp i wydaje mi się że Pitt go w którymś momencie zaczął naśladować (Depp nosił stare buty a Pitt chyba już takie znoszone kupował, oczywiście za 10 tys.:). Brad kreował się w pewnym momencie bardzo świadomie na symbol seksu i to całe gadanie jak nienawidził tej plakietki to jakieś bzdury. Zasada jest prosta - nie chcesz by ludzie zwracali na ciebie uwagę bardziej niż na innych - załóż krawat i przestań bezustannie grzebać we włosach :).

A tak w ogóle Pitta nawet lubię. Jest dobrym aktorem tylko z byciem symbolem seksu trochę w pewnym momencie przegięto. Uroda to w Hollywood w końcu pospolite zjawisko. Tak naprawdę co roku mogliby wybierać kogoś innego na to zaszczytne stanowisko.

Jorjan

Nie wiem jak długo Brad manipulował przy włosach , czy wyciągał koszulę i ile za to płacił.
To naprawde nie ma znaczenia. Facet jest chol..nie seksowny i jest jak wino im starszy tym lepszy.
Niewiem na ile sam kreował swój seksapil , ale efekt był , jest i długo będzie.
Jest bardzo przystojny , męski i spontaniczny w zachowaniach.
A to akurat bardzo mi odpowiada.
Trzymać tak dalej !

mamsztyl

Nie zamierzam nikomu odbierać złudzeń :)))))

Uroda to rzecz dość obiektywnie sprawdzalna (im bardziej regularna - czyli bardziej pospolita - twarz, tym podobno piękniejsza), z seksownością to już trochę coś innego. Zawsze uważałam, że Brad jest przystojny, bo jest. Natomiast nigdy nie miałam wrażenia, że jest seksowny. Seksowność odbiera się bardzo subiektywnie. Np. mnie kręci mały łysiejący facet który jest na mojej ikonce. Czy wygląda na Brada Pitta? Nope. :)))))) Ale zgadnij kogo wybrałabym na mojego Walentego :)))). Brada Pitta czy łysiejącego z tatuażami? Czy jest w ogóle jakis wybór? Nie dla mnie :)

pozdrawiam fanów Pitta. Brada Pitta :)