A ja właśnie napiszę, żebyście nie oglądali. Przekręt jest zajebisty, ale głównie dzięki genialnym dialogom. Jak ostatnio leciał na polsacie to tłumaczenie było maksymalnie do dupy. W filmie jest dużo wulgaryzmów a wiadomo, że w tv trzeba je ocenzurować =/. Lepiej obejrzeć sobie na kompie i przy okazji posłuchać genialnych akcentów Del Toro, Pitta i wielu innych. x]

Ahhaaahaha, akcent Mickeya wymiata ;] Ale i tak warto obejrzeć. Dzięki paru filmom naprawdę szanuję Pitta. M.in. dzięki temu. Film szybko, czasem nie wiadomo co się dzieje. Jak ktoś nie ogląda od początku, to może sobie darować zrozumienie o co biega ;]