Brad Pitt

William Bradley Pitt

8,7
212 397 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Brad Pitt

że coraz więcej ludzi przestaje go lubić z powodu tego co zrobił Jennifer Aniston. Gdy widze jej zdjęcia po tym zdarzeniu to na prawde jest mi jej żal.

Szajba

Ja też tak to odbieram , chociaż nie przestałam go lubieć jako człowieka.
Niewiem może usprawiedliwieniem dla takiego zachowania jest charyzmatyczna Angelina , to co robi i jaka jest. Napewno jest osobą kontrowersyjną , ciekawą , nietuzinkową. Do tego jest równie piękna jak Jennifer. Prawdopodobnie Pitt'a zaintrygowała jej osobowość - bo nie podejrzewam , że facet jest tak pusty i poleciał wyłącznie na jej seksapil.
Jennifer jest mi naprawdę szkoda , bo bardzo go kochała i to trwa nadal.
Co do jego związku z Angeliną , to sądzę , że długo nie przetrwa.
Niby kierują się podobnymi wartościami , to jednak ich wzajemne oczekiwania różnią się .
Angelina za wszelką cenę ceni sobie najbardziej całkowitą niezależność i to pod każdym względem.
Natomiast Brad oczekuje od kobiety uczucia , ciepła , przywiązania i kobiecości w pełnym tego słowa znaczeniu.
Angelina taka nie jest . Te warunki spełniała Jennifer.
A co z tego wyjdzie ? - czas pokaże.
Te informacje mam z różnych źródeł , bo od dłuższego czasu interesują mnie ich losy.
Pozdrawiam.

mamsztyl

Brad poprostu zostal Aniston bo nie chciala miec z nim dzieci, no moze chciala ale przekladala termin a wiadomo Brad nie chcial czekac bo ma juz 42 lata i dlatego zwiazal sie z Jolie. pozdro

mamsztyl

Brad poprostu zostal Aniston bo nie chciala miec z nim dzieci, no moze chciala ale przekladala termin a wiadomo Brad nie chcial czekac bo ma juz 42 lata i dlatego zwiazal sie z Jolie. pozdro

fan_Brada_Pitta

"Brad poprostu zostal Aniston bo nie chciala miec z nim dzieci, no moze chciala ale przekladala termin a wiadomo Brad nie chcial czekac bo ma juz 42 lata i dlatego zwiazal sie z Jolie. pozdro"
Żadne uzasadnienie, ponieważ Jolie nie raz wspominała, że swoich dzieci miec nie będzie, bo jest tyle dzieci do adoptowania.

Szajba

Ja zawsze bardzo lubiłam Brad'a i Jennifer. Moim zdaniem byli piękną parą, Ale nie przestałam lubić Brad'a, gdy porzucił Jen. To prawda, że może byłam trochę wkurzona, że ją zostawił dla Angeliny, ale trudno. A poza tym to nie są jacyś moi przyjaciele, żebym musiała tak nad tym ubolewać :P Jennifer i Brad są nadal jednymi z moich ulubionych aktorów/aktorek, a, że już nie są razem to trudno no. Przecież się przez to nie powiesze :P

mamsztyl

A skąd ty możesz wwiedzieć jak w życiu jest Jennifer Aniston? Skoro przewqażnie gra ciepłe fajne kobiety to od razu taka jest? Jak by grała wredne suki to też byłaby wredną suką? Nie bardzo rozumiem. Skąd wiesz że Angelina w relacjach z Bradem czy relacjach partnerskich nie jest uczuciową skromną kobietą? Wizerunek publiczny to nie koniecznie jej sposób bycia. Sama Aniston wyznała że z tym nowym chłopakiem jest od dawna. Może to ona rzuciła Brada tylko spece od wizerunku kazali jej sie kreować na porzuconą? Nie wiesz tego ani ja. Może ich małżeństwo Brada i Aniston umarło śmiercią naturalną, przestali się kochać. A Aniston wykorzystała 5 minut aby zwrócić na siebie uwagę w celach marketingowych, wypromować nowy film? To zjawisko jest dość normalne w hollywood i tylko oni wiedzą jak było naprawdę.

andrzej_25

Dziwny zbieg okoliczności nie uważasz?? Brad i Aniston rozstali się w momencie gdy Pitt zakończył projek "Pan i Pani Smith" a jego nową partnerką jest Jolie. Nic podejrzanego?? Przed tym filmem nic nie wskazywało na ich rozstanie.

Szajba

Dobrze, ja nie mówie że jest tak jak napisałem, ale my możemy tylko wyciągać wnioski z ich zachowań, ale nie wiemy jak było naprawdę. Oczywiście że podejrzane, ale to tylko wniosek z sytuacji, a nie prawda. Może ich związek nie trwał już od dawna (Pitt-Aniston) tylko o tym nie mówili, bo to poniekąd nie nasza sprawa. A poznał Jolie z którą się związał i dopiero wtedy wyszło na jaw że małżeństwo się skończyło. Ale przecież mogli trwać w tym papierowym małżeństwie od dawna. Bardzo powszechne zjawisko nawet u zwykłych śmiertelników.

andrzej_25

Oczywiście, że to jest możliwe. Ale wątpie bo najmniejszy dziwny przypadek i już pismaki piszą ploty, ktore sie pojawiły dopiero na planie Pan i Pani Smith.

Szajba

Też prawda, ale i tak uważam że nie należy w takich przypadkach opowiadać się tylko za jedną stroną, bo nigdy nic nie wiadomo.

Szajba

Szajba , dokładnie tak jest jak mówisz . Ich romans zaczął się na planie tego filmu , a tym samym skończyło się małżeństwo z Jen. I to jest fakt .
A z tym co rzekomo pod publikę miałoby być , to tylko sztuczna próba usprawiedliwiania rozpadu małżeństwa. Pitt ( chociaż go uwielbiam ) zostawił Jen dla Angie. Jen próbowała odskoczni w osobie Vince'a , ale nie wyszło , by i tak nie byłaby szczęśliwa.
Tu nic nie jest udawane , ani pod publikę - wystarczy trochę psychologii , by zrozumieć czyjś stan emocjonalny. Jen, kocha go nadal , Brad nadal błądzi . Szukał czegoś innego i znalazł , ale czy tak naprawdę o to mu chodziło?. Wątpię.
Założę się , że jeszcze wróci do Jen , a ona go przyjmie.
Co wcale nie oznacza, że są puści . W życiu różnie się może ułożyć - nawet wśród aktorów.
Są "tylko" ludzmi.

mamsztyl

Taaa, a ty wiesz wszystko bo czytasz gazety, plotki itd i wiesz wszystko o ich życiu.

andrzej_25

fajnie by bylo jakby Brad znowu byl z Jen, ale to raczej nie mozliwe ale zobaczymy ;))