Niestety bycie pupilkiem wszystkich pan nie czyni go dobrym aktorem. Gra momentami az tragicznie. W jednym z moich ulubionych filmow - "Siedem", jego gra jest wrecz denerwujaca. Jednak gra tam glupiego przepiorka - w sam raz do jego osobowosci, wiec mozna mu to wybaczyc. Zreszta i tak ginie w cieniu Morgana Freeman'a, który jest genialnym aktorem i motorem calego filmu. Najgorsza rola zdecydowanie "Joe Black". Najlepsza, na ktora da sie jeszcze patrzec to "Wywiad z Wampirem". Wiem jedno, daleko mu do aktorow klasy np. De Niro ("Taksowkarz", "Casino") czy tez Al Pacino ("Rekrut", "Adwokat Diabla") a jego poziom aktorstwa smialo mozna porownac do pani Joanny Brodzik.
genialne uzasadnienie ROTFL - jak na poziomie dziecka z gimnazjum :D
P.S Polecam sie troche podedukowac jesli chodzi o skladnie zdania, bo cieniutko cieniutko.
no nieźle ale sam piszesz bzdury , oglądnij Pitta w Fight Club i w 12 Małpach albo Przekręt =)
piszesz że nie dorasta do pięt Alowi Pacino i wymieniasz jakieś bzdury Rekrut , Adwokat Diabła , obejrzyj Ojca chrzestnego , Pieskie popołudnie ,Serpico tam jest naprawde dobry
morał z tego taki: nie krytykuj i nie pisz bzdur o jakims aktorze gdy widziałeś go w 2 filmach =)
Co ty za bzdury wypisiujesz o osobowosci Pitta? Znasz go osobiscie ze wiesz jaka ma osobowosc? :D Jak ja lubie takie bredzenie lol. Pitt nie jest wcale zlym aktorem.
Nie no stary pojachales mojego ulubionego aktora wiec musze cos napisac) Pitt to kozak i niezmienisz tego jedna wypowiedzia pozatym jestes odosobniony w swoich pogladach.
Co do Joe black jak zagral bys postac ktora wszystko widzi i czuje poraz pierwszy. aktorstwo Pitta z np. Przekretu , FC, 12 malp i wieeeelu innych filmów mozna spokojnie porownac to tych wielkich kreacji o ktorych TY mowiles)
PS. z ta Brodzi to przesadziles.
POzd.....