Bruce WillisI

Walter Bruce Willis

8,0
95 813 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Bruce Willis

Ja też nie rozumiem czemu go tak nisko oceniacie.On jest boski!!!Moja koleżanka uważa,że jest boski jak jest łysy,ale z włosami jest też przecież fajny :).Więcej głosów na WILLISA!!!JESTEM JEGO WIERNĄ FANKĄ!!!

Mrs_Willis

Ja mu wstawilem już dawno 10, ale skoro Ci tak zależy proponuje, żebyś sama wstawiła mu ocene, bo tego nie zrobiłaś.

Szajba

"Ja też nie rozumiem czemu go tak nisko oceniacie.On jest boski!!!Moja koleżanka uważa,że jest boski jak jest łysy,ale z włosami jest też przecież fajny :).Więcej głosów na WILLISA!!!JESTEM JEGO WIERNĄ FANKĄ!!" - dzięki Twojej wypowiedzi co najwyżej mogę postawić mu 2/10 ... ;p . B. Lubię Willisa i zmęczonych życiem , skacowanych policjantów których najczęściej grywa. Jednakże tylko za takie rolę go lubię , w filmach akcji i sensacjach . Do wymagających ról Willis się nie nadaje ( popatrzmy np. na "szosty zmysł" l;pppp ) Więc jako aktora to najwyżej mu postawię 4/10 , aczkolwiek go lubię więc powstrzymam się od głosu .

tyler_4

Nie wiem czemu uważasz Tyler, że Bruce nie nadaje się do ról poważniejszych, w ''Szóstym zmysle'' wypadł znakomicie w roli psychiatry. Nie wiem też skąd ten pomysł, że grywa on najczęściej skacowanych, zmęczonych życiem policjantów ?? Tak było w ''Szklanych pułapkach'', ''Ostatnim skaucie'' i paru innych mniej udanych produkcjach (''Pole rażenia'', ''Kod Merkury''), ale jakoś wszyscy ''znawcy'' jego ról zapominają, że grywał on dość często w wybitnych filmach (''Byli tam'', ''Motywy zbodni'', ''Pulp Fiction'', ''Naiwniak?'', świetne ''12 małp'', niezbyt udane ''Śniadanie mistrzów'', wspomniany już ''Szósty zmysł'' czy rewelacyjny ''Niezniszczalny'') i jakoś nie mogę sobie go przypomnieć, aby grał tam skacowanego glinę. Nie wspomnę też o rolach w komediach (serial ''na wariackich papierach'', ''Randka w ciemno'', ''Ze śmiercią jej do twarzy'', ''Cztery pokoje'', ''Tylko miłość'', ''Jak ugryźć 10 milionów'', ''Dzieciak'', ''Włamanie na śniadanie''), które też nie mają wiele wspólnego z wizerunkiem twardziela, raczej wręcz przeciwnie. Jeśli Willis gra twardziela, to według Was źle, bo co to niby za aktorstwo, a jak próbuje sił w poważniejszym repertuarze, to też niedobrze, bo wszyscy tęsknią wtedy za starym Willisem.
Ludzie zastanówcie się, Bruce to naprawde znakomity aktor, problem w tym, ze niewielu reżyserów daje szanse się mu wykazać, ale Ci którzy spróbowali z nim współpracować m.in: Tarantino (''Pulp Fiction'', ''Cztery pokoje''), Gilliam (''12 małp''), Besson (''Piąty element''), Shyamalan (''Szósty zmysł'', ''Niezniszczalny''), czy Rodriguez (''Sin City - miasto grzechu'') raczej nie żałowali. I choć ma on na swoim koncie wpadki (''Fajerwerki próżności'', ''Hudson Hawk'', ''Małolat'', ''Ostatni sprawiedliwy'') to i tak udowodnił (według mnie), że jest świetnym aktorem, a aktorstwo to dla niego fajna zabawa a o to chyba chodzi.

Bruce84

ja nie napisałem że grywa jedynie skacowanych policjantów , napisałem że uwielbiam takie role w jego wykonaniu ;) .

Grywał i grywa w wybitnych filmach , owszem , ale czy np śniadanie mistrzów , pulp fiction , sin city , cztery pokoje , jak ugryźć 10 milionów , czy w tych filmach miał wymagające role ? Nie . Poradził sobie z nimi znakomicie , aczkolwiek nie były to rolę wymagające dużego wysiłku ze strony aktora. Co do 12 małp - zgodzę się w 100 % , że pokazał znakomite aktorstwo , tak samo było w niezniszczalnym , czy nawet komedii ze śmiercią jej do twarzy. Aczkolwiek jego gra w 6 zmyśle nie przekonała mnie zbytnio , nie wiem , może poprostu do mnie ta rola nie trafiła. Jeżeli miałby stanąć u boku gigantów kina , powinien jeszcze zagrać w jakiejś ambitnej produkcji. Jeżeli zaś chodzi o filmy akcje i sensacje , to wiadomo że w takich gatunkach jest nie do pobicia

p.s.
Ostatni sprawiedliwy jest wpadką ? noo coś Ty .. jak dla mnie to jeden z zajebistrzych filmów akcji z Brucem ;d no ale cóż.. Twoje zdanie

tyler_4

No zaskoczyłeś mnie Tyler ''Ostatnim sprawiedliwym'', bo mnie ten film w ogóle się nie spodobał =) głównie ze względu na absolutny brak akcji, ledwo dotrwałem do końca. Mam taką super piątkę filmów z Brucem, których jak dla mnie mógł nie kręcić (''Fajerwerki próżności'', ''Barwy nocy'', ''Ostatni sprawiedliwy'', ''Aniołki Charliego 2: Zawrotna szybkość'' - nie wiem kto namówił go na ten durny epizod w tym czymś, ''Jak ugryźć 10 milionów 2'').
Masz rację, że przydałby się mu jakiś ambitny film, w którym zagrałby rolę na miarę Oskara, ale tej nagrody chyba nigdy Bruce nie dostanie, gdyż krytycy znajdą zawsze kogoś, kto jest od niego niby lepszy. Było już tak przecież wiele razy: John Travolta w ''Pulp Fiction'', Brad Pitt w ''12 małpach'', Milla Jovovich w ''Piątym elemencie'', Haley Joel Osment w ''Szóstym zmyśle'', sytuacja powtarza sie w przypadku ''Sin City - miasto grzechu'', wszyscy zachwycają się rolą Mickeya Rourkie`a.
Trochę szkoda mi, że Bruce powrócił do kina akcji, bo w pewnym okresie swojej twórczości kręcił całkiem przyzwoite filmy (''Szósty zmysł'', ''Tylko miłość'', ''Jak ugryźć 10 milionów'', ''Dzieciak'', ''Niezniszczalny''). Teraz niechybnie jego akcje trochę spadają w dół (''Wojna Harta'', ''Łzy słońca'', ''Jak ugryźć 10 milionów 2''). No fakt, może być ciężko z tymi wybitnymi rolami, wszakże Bruce wziął sie za ''Die Hard 4.0'', a reżyseruje twórca ''Osaczonego'', co podwójnie mnie martwi, bo film niespecjalnie mi sie podobał. O fucka trochę się rozpisałem, sorry.
Szkoda, że podobała Ci sie rola Willisa w ''Szóstym zmyśle'', ale cóż kwestia gustu. A co do ''Pulp Fiction'' to wydaje mi sie, że to tak samo jak ''12 małp'', ''Niezniszczalny'', czy ''Ze śmiercią jej do twarzy'' była rola wymagająca znakomitego aktorstwa, szkoda, że Bruce był tam na drugim planie, bo w rezultacie miał mniejsze pole do popisu, niż chociażby Travolta. Pozdrawiam.

Bruce84

Nie rozumiem tego"niby lepsi" bo np w 12 małpach Brad naprawdę zagrał znakomicie , nie twierdzę oczywiście że przerósł Bruce'a , aczkolwiek popisali się takim aktorstwem że naprawdę trudno było wybrać nominowanego do Oscara... no niestety ( niestety dla Ciebie a nie dla mnie ;P ) Brad dostał nominację, czemu ? tu już można mieć wiele hipotez np Brad był w stosunku do Bruce'a młodym aktorem i krytycy postanowili dać Pittowi nominację..hmm.. na zachętę ? ;p z drugiej strony to była jedna z lepszych ról Willis'a .a że przeżył smutną karierę (dzięki za wypisanie ról ) w końcu natego oscara zasłużył.

W sumie ja tam nie patrzę na ilość nagród. Bo ilu było aktorów którzy zasłużyli na oscara a nie zdobyli go ?

Co do ostatniego sprawiedliwego, w szczególności podobał mi się klimat ;d. Jednakże przyznam się , że ten film dawno oglądałem ;p , ale sądze że i tak bymi się podobał ;b
pozdrawiam

tyler_4

No spoko, Brad Pitt dostał nominację do Oskara za ''12 małp'', ale w kategorii: najlepszy aktor drugoplanowy. Ze spokojną głową mogli przyznać Bruce`owi nominację w kategorii: najlepszy aktor pierwszoplanowy, ale tego nie zrobili.
Sytuacja powtórzyła się w przypadku ''Szóstego zmysłu'': Haley Joel Osment (najlepszy aktor drugoplanowy), Toni Collette (najlepsza aktorka drugoplanowa). No ok, chłopak zagrał świetnie, ale za co nominację dostała Toni Collette, czy rola matki tego chłopca wymagała aż tak wiele wysiłku?? Ciekawe jakie są kryterie przyznawania tychże nagród ?? ''Szósty zmysł'' otrzymał nominacje we wszystkich ważniejszych kategoriach (dokładnie 6 nominacji) z pominięciem najlepszego aktora pierwszoplanowego, no ciekawe.
Szkoda, że kolejny film twórcy "Szóstego...'' czyli "Niezniszczalny" nie został w ogóle doceniony.
O ''Pulp Fiction'' nie wspomnę, bo tu należała sie bezapelacyjnie chociazby nominacja do Oskara albo chociażby do Złotego Globu. Travolta zakasował nominacje w kategorii najlepszy aktor pierwszoplanowy, ale moim zdaniem Willis spokojnie wygrywa rywalizacje o tytuł najlepszego aktora drugiego planu z chociazby Samuelem L.Jacksonem i Harveyem Keitelem, ale ostatecznie nominacje dostaje Jackson.

tyler_4

No spoko, Brad Pitt dostał nominację do Oskara za ''12 małp'', ale w kategorii: najlepszy aktor drugoplanowy. Ze spokojną głową mogli przyznać Bruce`owi nominację w kategorii: najlepszy aktor pierwszoplanowy, ale tego nie zrobili.
Sytuacja powtórzyła się w przypadku ''Szóstego zmysłu'': Haley Joel Osment (najlepszy aktor drugoplanowy), Toni Collette (najlepsza aktorka drugoplanowa). No ok, chłopak zagrał świetnie, ale za co nominację dostała Toni Collette, czy rola matki tego chłopca wymagała aż tak wiele wysiłku?? Ciekawe jakie są kryterie przyznawania tychże nagród ?? ''Szósty zmysł'' otrzymał nominacje we wszystkich ważniejszych kategoriach (dokładnie 6 nominacji) z pominięciem najlepszego aktora pierwszoplanowego, no ciekawe.
Szkoda, że kolejny film twórcy "Szóstego...'' czyli "Niezniszczalny" nie został w ogóle doceniony.
O ''Pulp Fiction'' nie wspomnę, bo tu należała sie bezapelacyjnie chociazby nominacja do Oskara albo chociażby do Złotego Globu. Travolta zakasował nominacje w kategorii najlepszy aktor pierwszoplanowy, ale moim zdaniem Willis spokojnie wygrywa rywalizacje o tytuł najlepszego aktora drugiego planu z chociazby Samuelem L.Jacksonem i Harveyem Keitelem, ale ostatecznie nominacje dostaje Jackson.

Mrs_Willis

uwazam ze ostatnio mu nie idzie przyklad SIN SITY czy ŁZY SŁOŃCA jego role ograniczaja sie do bycia przed kamera i nic wiecej a to nie wystarczy zeby cenic go jako aktora
pozdro:/

parker

wiele lat minęło kiedy to pisałam ale nadal mój gust się nie zmienił ;) choć większość jego ról polega nagraniu policjantów to muszę przyznać, że mu raczej one najlepiej wychodzą :)

Mrs_Willis

w 100 % popieram ; )

wojti_venom

Jest rzeczywiście jednym z najlepszych aktorów naszego wieku.

Mrs_Willis

Ma bardzo wysoką ocenę... Jedną z najwyższych :) Ale tu chodzi tez o ilość oddanych głosów (około 35 000)... Co z tego, że jakiś koleś ma 9.1, jak 20 osób go oceniało?