Ok może podoba sie laskom ale to magazyn People tworzy listę najpiękniejszych a lista FilmWebu powinna zawierać nazwiska ludzi ktorzy tworzą historię kina.
PS: Udanego Sylwestra:)
Radziłbym przeglądać tematy, które już się pojawiały na forum, może dzięki temu uniknęlibyśmy czytania w kółko tego samego. Już ktoś się żalił jakiś czas temu, że Willis był na 8. miejscu i też mu było z tego powodu bardzo źle. Tak się składa, że to użytkownicy filmwebu tworzą tę listę, a oni swój rozum mają.
"... lista FilmWebu powinna zawierać nazwiska ludzi którzy tworzą historię kina" - tak się składa, że lista FimWebu zawiera nazwiska tych, którzy tworzą historię kina. I Bruce Willis do takich osób bez wątpienia należy, czy Ci się to podoba czy nie.
Zdaje się, że Bruce Willis zagrał troszkę więcej ról, niż ta w "Szklanej pułapce". Mówią Ci coś takie tytuły jak: "Pulp Fiction", "12 małp", "Piąty element", "Szósty zmysł", "Sin City" - a może to nie są filmy, które znaczą coś w historii kina? I kto tam niby w nich występował jak nie Willis? Miś Uszatek?
OK ALE S AJACK NICHOLSON ANTOHONY HOPKINS JOHNNY DEPP JEAN RENO I WSROD NICH bRUCE wILLIS JA PIERDZIELE COS NIESAMOWITEGO CHYBA TO LISTA NAJPIEKNIEJSZYCH HCOCIAZ CIESZY OBECNOSC PACINA DE NIRO HOPKINSA BRANDO I NICHOLSONA A WILLIS TO MOZ EZ ANIEDLUGO W PIERWSZEJ SETCE ZAGOSCI PARIS HILTON czekamy!!!
Ok Sparrow 19 nie ma co dalej ciągnąć tego tematu, zresztą zarówno Ty jak i ja wypowiadaliśmy się w tej sprawie przy okazji niemalże identycznego tematu, z tym że wtedy Bruce Willis był na miejscu 8., a teraz spadł oczko niżej ; )
Nie zamierzam nikogo przekonywać, że Bruce Willis jest najlepszym aktorem na świecie, ale porównywanie go do sław typu: Nicholson, Hopkins, de Niro, Pacino, nie ma tu żadnego sensu. Willis wystepuje w zupełnie innego typu filmach, ale według mnie zwyczajnie ma nieco mniej szczęścia, gdyż twórcy widzą go jedynie w kinie akcji, a przecież Quentin Tarantiono ("Pulp Fiction", "Cztery pokoje"), Terry Gilliam ("12 małp"), Robert Benton ("Naiwniak"), Luc Besson ("Piąty element") czy M.Night Shyamalan ("Szósty zmysł", "Niezniszczalny") powierzali mu role w ambitniejszych produkcjach i nie zawiedli się. Może jeszcze nie wszyscy przekonali się ile on tak naprawde potrafi zagrać?
A zresztą widać, że Bruce Willis traktuje to, co robi z przymrużeniem oka, a wielu znacznie bardziej cenionych od niego aktorów nie stać na taki dystans do siebie i do tego, co robią.
Pzdr!
Hej, Sparrow 19, czego jęczysz?? Nie podoba Ci się, że inni mają swoje zdanie? Przecież pozycja Bruce'a wynika z tego, że sporo osób widzi go właśnie w czołówce. Może twierdzisz, że to jakiś przekręt? Spisek? Co konkretnie Ci się nie podoba w Willisie?? Piszesz, że znalazł się na tym miejscu za wygląd. A co? Zazdrościsz mu? Swoją drogą nie uważam Pacino za lepszego aktora. Wydaje się chwilami zbyt drewniany.
heh nie jecze juz ok jest lubiany i tyle nie kazdy musi miec WIELKI talent a Willis ma talent ale nie na 10 miejsce ale to lista popularnosci i tak wole tak ogladac Willisa niz gwiazdeczki THE LOST
Sparrow z całym szacunkiem ale twoje zachowanie jest śmieszne. A wiesz czemu? Owszem Hopkins czy Brando są lepsi od Willisa ale czemu więc oceniłaś DeNiro na "2" a Pacino na "3"?? Natomiast samego Willisa na "1". Idiotyzm... W dodatku Lopezową oceniasz na "9"... Twoje teksty to za przeproszeniem gówno warte czcze gadanie.
Filmy kóre wymieniłeś są ok, szczególnie rewelacyjny Pulp Fiction i bardzo dobry Sin City, ale na ich jakość nie maiły wpływu role Willisa który według mnie jest bardzo przeciętnym aktorem.
Szajba Lopez oceniam za taniec i za muzyke bo w tym osiagnela wiecej niz Willis we filmie poza tym Lopez ogolnie nie jest duzo slabiej oceniana od Willisa jesli chodzi o dokonania aktorskie tez niewiele ich dzieli NIESTETY DLA WILLISA CHYBA
Dobra to odstawny Willisa, a zajmijmy się Pacino i DeNiro. Mam rozumieć, że Lopez osiągnęła więcej w tańcu i muzyce niż Pacino i DeNiro w aktorstwie??
nie bo al pacino i robert de niro to jendostki wybitne i ich nie powinno sie porownywac podobnie jak rownie genialnych Meryl Styreep i Jack nicholson zarowno lopez jak i willis mogli by byc uczniami ala i roberta
Lopez osiągnęła tyle w muzyce... -.- Nie no, uważam że nawet jeśli się nie lubi Willisa to porównywanie jego aktorstwa do śpiewu Lopez to przesada..
heh no nie wiem czy taka przesada ale tanczy napewno lepiej lopez spiewa tez lepiej gra gorzej 2;1 dla lopez:)
Jak dla mnie to Willis to jeden z lepszych aktorów. Co prawda przylepili mu łatkę twardziela bo zagrał w Szklanej pułapce i teraz pewnie dużo ludzi kojarzy go z mało ambitnymi rolami. Ale jak już tu ktoś wspomniał wystąpił w wielu naprawde konkretnych filmach. Śmiem stwierdzić że na przykład 12 małp nie było by tym samym filmem bez Willisa i Pitta. A nawet ta nieszczęsna Szklana Pułapka jak na kino akcji jest świetnym filmem i bardzo dobrze mi się go oglądało.