Dwójeczke mogę oglądać w nieskończoność. Niestety podstarzały John McClane z 4 mnie nie przekonał tak jak w trylogii.
zdecydowanie jedynka, a reszsta byla chyba tylko po to robiona zeby nabic kase, tak jak w wiekszosci przypadkow perwsza czesc jest zawsze najlepsza
zgadzam sie z odpowiedzia marines18 Die Hard I najlepsza część :) znam ja na pamięć po angielsku i polsku oglądałem ten film 325 razy. oszalałem. :)
1 jest najlepsza, dwojke tez uwielbiam, trojka jest lekko nudnawa a czworka...to juz nie to samo :D ale na swieta obejrze jak zwykle dwie pierwsze czesci :):)
Jedynka....potem 2 na równie z 3 choć fabularnie 3 od 2 lepsza..a 4 to nie to samo choć ogląda się dobrze
Moim zdaniem jednak 3 najlepsza, chociaż wszystkie części trzymają jeden bardzo dobry poziom. Czwórka mnie pozytywnie zaskoczyła.
a ja powiem tak:
czesci od 1 do 3 to typowe kino akcji tych nieco dawniejszych juz lat.
i patrzac przez pryzmat filmow akcji z tamtych lat to All sa wspaniale, jednakze biorac pod uwage obecne standarty to zdecydownie czesc 4 wypadla znakomicie i najbardziej mi sie podoba ;p
Nie wiem czy zauważyłeś, ale dwie osoby nad tobą wypowiedziały się pozytywnie o czwartej części. to naprawdę dobre kino akcji, niewiele odstające poziomem od pozostałych.
zapomniałam dodać że tłumaczenie 3 na polsacie jest poprostu żenujące, natomiast oglądałam kiedys na jedynce i to było to :)
Oczywiście, że 3 i mam ją jeszcze nagraną na Video właśnie z jedynki.Takie teksty tam lecą.Niby film sensacyjny, ale można się dużo pośmiać.Widziałem też na polsacie i masz racje, że tłumaczenie było żenujące.
Najlepsza jest zdecydowanie pierwsza część, na drugim miejscu czwórka, trójka i na samym końcu dwójka...
1. Szklana pułapka
1. Szklana pułapka 2
1. Szklana pułapka 3
...
198. Szklana pułapka 4
Pierwsze trzy części niczym szczególnym się od siebie nie różnią. W każdej znajdziemy świetne kino akcji, fantastyczne role aktorów, i przede wszystkim niezapomniane teksty. Czwarta część to po prostu dla mnie i dla niektórych fanów kompletna porażka. Zero porównania. Żadnych gagów, nic. Towarzysz McClana to taka trzęsidupa. Od razu zatęskniłem za Zeusem, "który smaży ludzi piorunami". Może jest trochę akcji ale nic poza tym.
1 była świetna, 2 była bardzo dobra, 3 była dobra a 4 była bardzo dobra.
Wszystkie na swój sposób są nierealne.
Pierwsza była kapitalna - jak dla mnie najlepszy film akcji (a za tym gatunkiem nie przepadam). Wyborny Bruce, świetny humor.
Potem trójka - również doskonały humor, wciągająca fabuła i doskonale partnerujący Bruce'owi Samuel.
Dwójka już gorsza, ale nadal trzyma poziom, dużo dobrego humoru, ale niestety głupia akcja. Na końcu czwarta część - akcja totalnie głupia, lecz trafiają się dobre teksty.
moim zdaniem najlepsza była 4 najlepsze efekty, było ukazane jak niebezpieczne są dzisiejsze czasy i jak po przez jedno kliknięcie mozna wszystko zniszczyć, a Bruce jak zwykle był niesamowity ;)
zgadzam sie: 3, 2, 1 i 4 (ostatnia zepsuta z powodu zbyt wielu przegiec (rozwalenie helikoptera czy mysliwca)
Najlepsza 1. Iles milionow terrorystow na swiecie a ja musialem zabic tego z malymi stopami... Przegiecie.
według mnie 1-część chociaż reszta też mi się podobała i podoba nadal pomimo tego, że oglądałam je już chyba z 1000 razy he he a przeważnie w święta polsat się kłania:p