Dokładnie. Ja bym powiedział, że w tym serialu to jedyna nie przesłodzona postać. Reszta wygląda sztucznie. A co do robienia z siebie idioty to zauważ, że w historii kina właśnie na tym wielu aktorów poległo. Chevy Chase, Dan Aykroyd, John Candy, Bill Murray, Jim Carrey, Jeff Daniels, Steve Carell, Leslie Nielsen - zarzucisz któremuś brak kunsztu? Nie to żebym go do nich porównywał, ale drętwego mocarza z brakiem emocji łatwiej zagrać.
Jak dla mnie genialnie gra swoją rolę :) Gdyby nie on, ten serial nie byłby taki fajny.
RoseEverdeen. Idiotę? No to co powiesz na aktorów takich jak np:
Jim Carrey (Maska, Ace entura, Bodajże Telemarker)
Rowan Atkinson (Jaś Fasola)
ś.p. Alfred Hawthorn Hill (Benny Hill)
itd
Nie każdy aktor w wieku +22 lata musi być Macho albo na potęgę rozgramiać złoczyńców.
A zrobienie z siebie jak to nazwałeś idioty i być przy tym lubianym to sztuka :)
o. widze, że kolega już napomniał o tym co ja :) Ale tak, pod tym się podpisuje obiema dłońmi! Robić idiotę i być kochanym to sztuka :) Jeszcze Pazura mi wpada do głowy w "13 Posterunku" :d
Hehe no tak Pazur też ma Pazura ;P
Ogólnie robienie z siebie naturalnego idioty jak to ktoś nazwał jest bardzo Ciężkie, tak jak zrobienie komedii.
Niech ktoś spróbuje zrobić z siebie za planowego hihota tak by każdy po wyśmianiu miał szacunek ;p i przy tym najlepiej niech kasę zarobi heheh
Gęba sie uśmiecha jak można miło sie pośmiać a nie tylko o boże znowu walna