Nikt nie napisał przede mną? A to smutne.
Kochamy go, wiem to.
Jest cudowny w Sabrinie, i tylko tam...
Odczuwam ten sam poziom przyjemności gdy się wypowiada (ah ten cholera głos...akcent...) co przy władcy Wakandy - T'Challa - Chadwick Bosman.
PS. 2x "ch" na początku... przypadek? Nie :)
Szkoda. Lubiłem jego postać i jego grę aktorską.
Ciekawe czy teraz usuną go ze scenariusza czy zastąpią go kimś innym. Pewnie to drugie, bo był ważną postacią i końcówka sezonu nawiązywała do drugiego sezonu...