że macie jakieś kompleksy. żyje własnym życiem, nikomu nie robi krzywdy, Żadnej z Was drogie Panie nie
każemy iść z nim do łóżka :), troche dystansu i obiektywizmu.
To mój ulubiony aktor. Bezpośredni, szczery nonkonformista który dąży do szczęścia i robi co chce na przekór konwenansom motłochu. Wydaje się być naprawdę spoko gościem, mówiąc kolokwialnie, z pewnością wiele inteligentniejszym od tylu pseudomoralizujących kretynów, których to tak wielu. A, że lubił sobie przybalować,...
więcejCo by nie sądzić o Charliem Sheenie,miał gość swoje piec minut (a nawet dziesięć) Na przełomie lat 80/90 zagrał (i to dobrze) w kilku świetnych filmach (Pluton,Wall Street,Żółtodziób,Hot Shots 1 i 2)
Ponoć zgwałcił 13-letniego Haima na planie "Lucasa w 1986r, jeśli to prawda, to oby mu za to zgniła i odpadła parówa!!!
Nie wiem czemu, mam do niego slabosc... Pomimo ze tak przegina w piciu, cpaniu, imprezach i
kolejnych zwiazkach.... Jednak talentu komediowego nie mozna mu odmowic!
Czytałem dziś w gazecie, że Charlie oprócz seksu z prostytutkami płci żeńskiej, płacił też za sex z transami, organizował też z nimi orgie. Jak sam ujawnił, hivem zaraził się od transa 4 lata temu.
Płacił też grubą kasę prostytutkom za sex bez gumy, mimo że wiedział o swojej chorobie.
w moim subiektywnym odczuciu średni aktor. 5 na 10 tylko za "pluton" i "żółtodzioba" a wydaje mi się że to i tak za dużo.
Warto zobaczyć go w jakimś konkretnym filmie? macie jego jakąś ulubioną role? chętnie zobaczę i może zmienię zdanie...
Sheen odrzucił masę ról w świetnie zapowiadających się filmach. Zacząłem się zastanawiać, czy to przez brak ambicji? A może wolał po prostu imprezować, a aktorstwo było tylko przystankiem w melanżowym życiu?
Szkoda kolesia, bo niewątpliwie jakiś tam talent ma. A chętnie zobaczyłbym go choć jeden raz w jakiejś...
jak zaprosili setha mike tysona itp i jak po nim jechali :D hahahahah masakra dawno tak sie nie śmiałęm :D
Mimo tych wszystkich odpałów , nadal go lubię :d
Chętnie przeczytałbym jego autobiografię :p
Wie ktoś coś o czymś takim?
Po jego roli w Wall Street czy też Pluton - gdzie pokazał, że jest b. dobrym aktorem, zaczął grać w komediach i serialach. Pomijam fakt, że był genialny w Dwóch i pół a teraz w Jeden gniewny Charlie aczkolwiek trochę szkoda, że rozwalił swoje życie (dragami, imprezowaniem itd) i nie zagrał w większej ilości filmów...