Podczas wywiadu promocyjnego filmu "Prometeusz", Charlize Theron, które zebrała
pozytywne recenzje za role złej królowej w produkcji fantasy "Królewna Śnieżka i łowca",
opowiadała o swojej miłości do serialu "Gra o tron".
Podczas wywiadu udzielonego portalowi Collider padło pytanie o seriale telewizyjne. Theron
stwierdziła, że lubi różne seriale, ale ma prawdziwą obsesję na punkcie "Gry o tron".
- Lubię różne seriale. Oglądam dużo rzeczy, które szokują ludzi, ale jestem absolutnie
zafascynowana "Grą o tron". Ciągle mi mało tego serialu. Kiedy urodził się mój syn i karmiłam
go butelką, to były moje dwie godziny siedzenia przed telewizorem. Naturalnie przed "Grą o
tron". Moja mama mi mówiła: "Myślisz, że to w porządku karmić syna podczas oglądania walk
na miecze?". Ja jej odpowiedziałam, że to nic nie szkodzi. Obecnie mam obsesję na punkcie
tego serialu - czytamy w wywiadzie.
Theron jest aktorką, która podbija kinowe ekrany, pojawiając się w największych produkcjach
komercyjnych i artystycznych. Niedługo zacznie zdjęcia do nowej odsłony "Mad Maxa". Czy
jednak tak wielka aktorka zgodziłaby się zagrać w serialu?
- Jestem kompletnie otwarta na taką rolę. Jestem otwarta na wszystko związane z tym
serialem. Dosłownie wszystko - odpowiedziała ze śmiechem.
W jakiej roli fani cyklu "Pieśni Lodu i Ognia" widzieliby Charlize Theron?
no jak królowa to królowa, czyli w roli Leny Headey, ale Lenie wcale bym nie zabierała roli więc jednak jako jakaś nowa postać. Albo ktoś na kształt Brien (jeśli się nie kopnęłam), tak totalnie od czapy ją obsadzić, zakutą w zbroje i dawaj ;)
Theron mogłaby zagrać Cersei, Melisandre, nawet Cat- to wyjątkowo elastyczna aktorka. Niestety te role są już dawno zajęte. Ewentualnie widziałam bym ją jako Val-tyle że jest stanowczo za stara i raczej średnio pasuję do jej opisu z książki.