Ha ha ha, przecież on nie dorasta nawet do pięt Danowi Osmanowi. Dan był najlepszy w historii, na skałach nikt nie mógł się z nim równać.
Osman przechodził każdą drogę po kilka razy, nawet kilkadziesiąt a że robił to bez zabezpieczenia i na udokumentowanych przejściach - zaje*iście szybko dlatego to wyglądało tak spektakularnie. Oczywiście nie ujmując Osmanowi "jaj" technicznie Sharma jest najlepszy, zrobił wiele dróg przy pierwszym podejściu.
Chris Sharma byl bezapelacyjnie najlepszy - na boulderach nie mial sobie rownych. W tej chwili najlepszy jest chyba Adam Ondra, chociaz taki Alex Honnold tez robi niesamowite rzeczy. Polecam film "Alone on the wall".
Nie wiem dlaczego, ale jakoś nie lubię Ondry. Może dlatego że zazdroszczę mu talentu, którego ten dzieciak ma aż za dużo ;)
Bo Ondra to zwykły nadęty Buc :) Widać klasę wspinacza po tym jak odpada Sharma się cieszy wspinaniem, a czech jest cały czas napięty niepotrzebnie. Rewelacyjnie to widać podczas prób na La Dura Dura ;) A o dorastaniu do pięt jeżeli sprowadzimy wspinanie do zwykłej pozbawionej duszy sportowej rywalizacji to o wyniku decyduje cyfra. Nie pamiętam czy Osman miał jakieś przejścia spod znaku 9b, Sharma ma