Jaka kreacja Christiana spodobała wam się najbardziej? Nie chodzi mi tu o to jaki film z jego udziałem jest najlepszy, lecz w którym został najlepiej ucharakteryzowany?
"Wrogowie publiczni"
sam film bardzo fajny, ale widziałam lepsze. Bale też bez szaleństw, grał lepsze role, np. w "Prestiżu".
ale jako agent Melvin Purvis jest przecudowny: chłodny, profesjonalny, zaczesany i w garniturze ;)
jego goły tyłek (i ot było z dtystansem, więc porsze tu nie krytykować mojej intekligencji, itd., zahipnotyzował mnie w Prestiżu)
Mnie zachwycił grając w Mechaniku oraz Prestiżu, ale właściwie w każdej
roli świetnie się znajduje, ma już taki dorobek, że nie zdziwię się jak
będzie następnym Bondem albo Indianem Jonesem. Świetnie się nadaje do
grania ról sławniejszych od niego samego.
wymienie filmy, bo dokładnie nie pamiętam nazwisk postaci:
1. American Psycho
2. Mechanik
3. Prestiż
4. Equilibrium
5. Velvet Goldmine
Ja go lubię jako Bruce'a Wayne'a (nie jako Batmana), bo jest tam taki trochę przypałowy. Bardzo sympatycznie zagrał ;)
Ciekawy był jako Melvin Pirvus, John Connor.
no, zgodze sie. wlasnie zapomnialam o Connorze. w pierwszej czesci jeszcze ten batman jakos uchodzil, ale w dark knight juz tak srednio. i mowie to darzac go olbrzymia sympatia ;)
ja dla odmiany powiem ze bardzo mi sie podobal w Batman Begins. U mnie na pierwszym miejscu jest Prestiz i Public Enemies.
niesamowicie zagral w American Psycho, Mechaniku i mimo wszystko w Harsh Times. podobala mi sie tez rola w Laurel Canyon, takiego zwyklego goscia. niesamowita rola w Equblirium.
moim zdaniem wykreowal wiele swietnych, czesto szokujacych rol.
wiesz. ciezko zmienic mimike twarzy. to tak jakby odruch bezwarunkowy, a zmienic cos takiego to ciezka praca i przede wszystkim walka z samym soba. tak mysle ... :)
Najlepsza rola to Jim i Patrick Bateman.
Najlepsza charakteryzacja to moim zdaniem u Bale'a będzie Dieter Dengler.
5:10 do Yumy!!!!!!Zajebisty film i rewelacyjne kreacje Christiana i Russella Crow. Pojedynek dwóch fenomenalnych aktorów! Christian zagrał koncertowo jego bohater wzrusza do łez. Genialne kino!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
1. Patrick Bateman. "American Psycho"
2. Bobby Plat, "Wszystkie małe zwierzątka"
3. Trevor Reznik, "Mechanik"
4. Arthur Stuart, "Velvet Goldmine"
5. Dan Evans, "3.10 do Yumy"
Zdecydowanie John Preston w "Equilibrium"!
Fenomenalnie wykreowana postać.
A Christian jak zwykle przystojny... :)
jezu ale trudne pytanie, zazwyczaj potafię wskazać takie ulubione kreacje u aktorów, ale u niego... wszystkie mi się podobały! Bo on nie gra, on jest postacią, którą gra!
Oczywiście Mechanik!
Ta charakteryzacja, to myślę, że jest to złe określenie. Raczej oddanie,
zaangażowanie w rolę. ^^
Bale to mój ulubiony aktor, pierwszy ulubiony, bo nie miałem owego... Muszę
przyznać, że świetnie sprawdza się w rolach mężczyzn, którzy mają
(delikatnie mówiąc/pisząc) nie po kolei w głowie. Ja osobiście chciałbym go
zobaczyć w roli zakochanego, w dobrej komedii romantycznej u boku pięknej
aktorki.
to możesz się pożegnać z tym że kiedyś go w takiej roli zobaczysz, Bale osobiście powiedział w wywiadzie, że nie rozumie takich cukierkowych filmów i pewnie nigdy w takim nie wystąpi, nawet jeśli byłby zakochany to pewnie jak już byłby to wielki dramat,.
w roli zakochanego możesz go zobaczyć chociażby w "Podróży do Nowej Ziemii" albo w "Małych Kobietkach", choć ciężko te filmy nazwać komediami romantycznymi. mimo to są warte polecenia, chociaż "Podróż..." to dość specyficzy film, bardzo poetycki, pełen opisów; osobiście miałam do niego dwa podejścia, ale nie żałuję. :)
no właśnie, chyba ktoś Cię źle zrozumiał, nawet w Batmanie postać grana przez niego była zakochana i co w związku z tym?
w ogóle nie są, ale to już sama zaznaczyłam wcześniej. w swoim poście wspomniałeś o tych w stylu Trevora z "Mechanika", a że o typowo romantyczne u niego trudno, podałam te, które pod pewnym względem można do takowych zaliczyć, "delikatniejsze". no ale skoro już widziałeś te filmy, to jednak nie okazałam się specjalnie pomocna. ;)
Chodzi mi o filmy z głównym wątkiem romantycznym.
W Mechaniku tez współżyje z kobietą, która jest mu oddana(i nie mówie tu
tylko o fizyczności).
myśle, że w Equilibrium jest dość sensowny wątek miłosny, choć dość specyficznie ukazany. Pomino, że to film sf, to uczuciowość (emocjonalność) jest ważnym elementem fabuły. Polecam!
zgadzam się co do "Equilibrium". wg mnie pięknie zakochanego chłopaka grał w "Portrecie damy" (mała rola, ale warta zobaczenia). podobał mi się też w "Metroland" - bardziej dojrzały obraz miłości w jego wykonaniu.
no szkoda szkoda. tez bym go z checia w takim filmie zobaczyla. ale dla aktora takie filmy to chyba troche obciach i male wyzwanie, a Bale lubi wyzwania.
A w "Mechaniku" Ci się nie podobał? :D
W "Equilibrium" to się chłopak pokazał... Zagrrrrał genialnie i tak samo wyglądał *,*
Do tej sceny przywykłam akurat. Mnie bardziej było żal jego żony w Equilibrium. Ta scena bardziej mną poruszyła.