Jak śliczny ........:O Ej może rowling napisze ksiazke o tym jak by bylo gdyby lord mial zone .... zagralabym voldemortową.....<lol2>
No wiecie co....?! Dla takiego chłoptasia? Rzeczywiście Voldemortową tez zagrałabym ale dla Ralpha, on nawet jako wskrzeszeniec bez nosa jest mmmmmm...;P
Haha, za dużo make-upu, nie? :D Ale co oni mu z tym nosem zrobili, to ja do tej pory nie wiem. Tym bardziej, że w przypadku Fiennesa mały to on nie jest xD
...hej no, oczywiście, że nie dla samego chłoptasia. Ale dla złego, skrzywionego od urodzenia i w dodatku o jego uroku, to mogłabym na pójść na Marsa piechotą, ha.