Na pewno nie skłamie, że Clive jest świetnym aktorem o nietuzinkowym wyglądzie (twarz jak u Bonda). Gra w większości filmów niesamowicie i tylko kwestią czasu jest zdobycie Oscara. Uważam, że za "Bliżej" dostał by tą nagrodę gdyby nie silna konkurencja w roku 2004 Morgan Freeman i Jamie Foxx pokazali klasę a ten drugi to nawet 2 razy ;] Mimo jego krytykowanej roli w "Tylko strzelaj" (aż do tego stopnia, że niektórzy mówili, że powinien na tym zakończyć kariere nim się pogrąży) mi się film podobał ale było widać, że reżyser chciał zerznąć styl od Tarrantino.