Widać, że kompletnie nie znasz się na grze aktorskiej. Możesz mieć własne zdanie, ale pooglądaj prawdziwych "drewniaków". Zobacz również inne filmy z jego udziałem. Moim zdaniem to jeden z najwybitniejszych aktorów.

A kto jest wg Ciebie "drewniakiem" wśród aktorów? Może polecisz mi jakiś film, w którym zagrał tak wybitnie? Chciałabym zapoznać się z jeszcze innymi jego kreacjami aktorskimi. A Ty jesteś znawcą gry artystów dramatycznych ? Bo jeśli ja uważam, iż nie gra zadziwiająco i jestem kompletnym bezguściem w tej kwestii, a Twoje zdanie jest zupełnie odmienne, musisz być wielkim fachowcem...
Pozdrawiam Cię.

Valmont, Związki Rodzinne, Miasto nadziei. Mi od razu te trzy przyszły na myśl, ale przecież Ty i tak wiesz lepiej...

Dziękuję, spróbuję zapoznać się z tymi filmami. Nie wiem, w którym, miejscu można odczytać, że coś wiem lepiej czy nie... Wręcz przeciwnie, zapytałam, czy osoba, która stwierdziła, iż kompletnie nie znam się na grze aktorskie jest jakimś znawcą, bo chętnie wtedy oddałabym jej rację.
To czy ktoś się zna czy nie jest kwestią względną... No chyba, że właśnie mam do czynienia z fachowcem w tych sprawach.
Pozdrawiam.

...A co do "Valmonta" - widziałam. Nie poparłam mojej opini jedynie na jednym filmie, gdyż to kompletnie mijałoby się z celem.

W takim razie, ty musisz być znawcą skoro nie masz zamiaru zmienić zdania, a powołujesz się tylko na takowych... Widać, że nie lubisz gdy ktoś podważa twoje zdanie. Nie będę ci cytować "znawców", którzy uważają, że Colin zaliczany jest to "śmietanki brytyjskiego kina", może nie są takimi ekspertami za jakich się uważają... Skoro jest dla ciebie drewniaczkiem, to niech sobie będzie, tylko szkoda, że jesteś w stanie zmienić zdanie gdy usłyszysz to od "fachowca".
Dlaczego uważasz go za "drewniaczka"?

Zdecydowanie nie gra tak samo we wszystkich filmach, a wiem co mówię bo widziałam prawie wszystkie z jego udziałem (niektóre nawet kilka razy) i cieszę się że jeszcze kilka mi zostało. W każdym prezentuje inny typ bohatera i nikt mi nie wmówi że gra tak samo. Zdecydowanie nie...

To całkiem wszechstronny aktor, o rzec można wrodzonym talencie, nazywanie go "drewniaczkiem" jest nieporozumieniem. Jeśli już silić się na epitety to niech będzie "gumiaczkiem", bo z gumą ma znacznie więcej wspólnego niż z drewnem.

Może i drewniaczek;) ale chyba za to go lubię...

pzdr;]

on tylko gra takie typowe angielskie role a jak wiemy anglicy to drewniacy :D

a Colina uwielbiam. moj ulubiony brytyjski aktor.

Hehe... nie wiem jaką definicję ma sformułowanie "drewniak" w tym temacie ale napiszę co ja myślę o tym aktorze;)
Kiedy obejrzałam "Dumę i uprzedzenie" gdzie gra takiego poważnego, a uśmiechnął się tylko RAZ na sam koniec po ślubie, żartowałam z mamą, że może to nawet nie był on, ale jakiś jego dubler, który miał się uśmiechać za niego :P... no ale koniec żartów - Colin to serio dobry aktor i myślę, że on sam w sobie 'drewniakiem' nie jest... za to niektóre postaci odgrywane przez niego owszem. Ale co ma gość poradzić, że właśnie do takich ról się nadaje... wyobraża ktoś sobie takiego Keanu Reeves?a w roli Marka Darcy'ego ??? Bo ja niieee ;) Jeden uśmiech ?ważniaka? Firth'a jest więcej wart niż 10 takiego Keanu :P... hehehe... ale to tylko moje prywatne zdanie.
Swoją drogą... mimo iż nie gustuję w facetach jego typu uważam, że jest o wiele przystojniejszy kiedy się uśmiecha ;)
Pozdrawiam !!!

Obejrzałam w końcu "Dumę i uprzedzenie" - naprawdę świetna rola!! Od niedawna mam ten film a obejrzałam już kilka razy (szczególnie niektóre ujęcia). Mogłabym oglądać go naokrągło :) Colin uśmiech ma ładny ale ja uwielbiam jego na pozór poważną minę, w której uśmiechają się tylko kąciki ust!! I te dołeczki w policzkach... On naprawdę gra mimiką, z jego twarzy można wyczytać skrywane gdzieś głęboko uczucia, jest w tym świetny i to mnie w nim tak urzekło - już w Bridget Jones, ale "DiU" to mistrzostwo!!

Poprawiam się, bo widzę, iż nie wygram z taką rzeszą fanów(-ek raczej);-) Ma zmiana nie wynika tylko z tego oczywiście. Po prostu nie potrafiłam wyrazić tego, co tak naprawdę myślałam o nim bądź też nie zauważyłam istotego faktu - Firth gra "drewniaczków" (dosyć sztywnych, niewylewnych panów), więc jego "monotonna" gra jest jak najbardziej na miejscu. Przekonałam się o tmy po obejrzeniu jeszcze większej ilości filmów z nim (a także przekonały mnie jakże liczne głosy zwolenników (-ek oczywiście)). Nawet go lubię:-)
Pozdrawiam.

ja go uwielbiam... świetny aktor,cudowny jako mężczyzna :) :*

a ja mam całkowicie inne zdanie. kiedy oglądam jakiś film z nim, to właśnie Colin, a nie inni aktorzy, wzbudza we mnie śmiech. świetnie gra :).

też się śmieję jak go widzę na ekranie :) ale to dlatego, ze bardzo go lubię i nawet jeśli gra na poważnie. to i tak nie mogę powstrzymać uśmiechu :)

Ja też, do tego stopnia, że nawet wczoraj oglądając film "Ostateczne rozwiązanie", nie mogłam się nie uśmiechać. Dla mnie jest aktorem po prostu cudownym, moje uwielbienie dla niego jest wręcz maniakalne :D.

właśnie mi się śnił :) ale nic z tych rzeczy... :) po prostu miły sen z Colinem :P

a kiedy ja go widzę chce mi się płakać ze wzruszenia ;) jest taki fantastyczny, że już wariuję na jego punkcie...a w Dumie i Uprzedzeniu zagrał pana Darcy'ego tak jak go sobie wyobrażałam - dzentlmen w każdym i calu, poważny i najprzystojniejszy na świecie ;) Pozdrawiam wszytskich, którzy Go uwielbiają ...szkoda ze ma żonę :(

Zgadzam się w zupełności. Właściwie wpadłam na tę stronę , żeby to napisać.

To ja też przyłącze się do zdania że Colin jest fantastycznym aktorem a Duma i uprzedzenie tylko pokazuje jego kunszt aktorski.Bardzo przysojny z niego drewniaczek:)

Do LADY MAR
To, że ma żone uważam za najmniejszy problem ;) To da się załatwić... ;)
pzdr

zapominacie o najwazniejszym: jego gra oczu, cudowna! Nie musi nic wyrażać słowami, spojrzenie mówi wszystko.

pozdrawiam:)

jak mozna lepiej wcielic sie w role Anglika jesli nie grajac "drewniaka" ;d;d.. z reszta robi to po mistrzowsku.. za to wiekszosc go lubi:)

Dokładnie... anglika zawsze postrzegano jako drewniaka...choć sam Colin taki nie jest. Świetnie odgrywa takie rolę, ponieważ sam pochodzi z Anglii i jego tacy ludzie otaczają...choć z tego, co mówi takich ludzi jest coraz mniej. Ale stereotyp zostanie zawsze :)

Sam Colin w wywiadzie wypowiadał się na temat rzekomych sztywnych Anglików... Ja to powiedział: ,,nie zapominajmy, że Anglikami byli też tacy ludzie jak Sid Vicious, John Lennon.. " kurde kogo on tam jeszcze wymieniał? Zapomniałam, eh xD

Bądź co bądź, nadal podążając drogą stereotypów, nie wmówicie mi, że hrabia de Valmont był typowym Anglikiem ^^

Wszędzie bywają wyjątki :D:D a Hrabia de Valmont raczej do nich należał xD
JEZU NIE RACZEJ NA PEWNO !!!! :D ^^
Nie możemy całego narodu oceniać stereotypami, widzicie my jesteśmy uważani jako naród pijaków i imprezowiczów...ogólnie sama w sobie nie lubię oceniać narodu po stereotypie...wolę żeby nas posądzano o dumę i sztywność niż imprezowanie i pijaństwo... choć sama w sobie wesołym człowiekiem jestem :D...ale wierzcie albo nie...ona sama przychodzi <wesołość znaczy> ;):] nie muszę jej wzbudzać i myślę, że 80% osób na forum nie piję do tego stopnie by go nazwać "pijakiem" :]

Jest coś w tym,że prawie zawsze gra takiego "drewniaczka", ale wychodzi mu to absolutnie czarująco i nie brałabym tego nigdy za złą grę :)

faktycznie trudno go nazwać "drewniaczkiem". Jak dla mnie jest dobrym aktorem, ale tylko dobrym. W żadnym wypadku nie wybitnym. Lubię go, ale kiedy zobaczyłam "Czego pragnie dziewczyna" miałam dziką ochotę go udusić. Taki aktor jak on nie powinien grać w chłamie.

Czy tam chłam? Typowy film dla młodzieży...

to ja tez dorzucę swoje trzy grosze. W Ostatnim legionie, Colin gra postać kompletnie inna niz, do której jestesmy przyzwyczajeni. Mam tu na mysli filmy takie jak Bridget Jones, Kiedyś mnie znajdziesz, gdzie gra romantyków... Pare razy spotkałam sie z komentarzami, ze kogokolwiek by nie grał to wyglada tak samo, czyli "kamienna twarz" albo lekki usmiech. A w Ostatnim legionie w paru scenach miny Colina są rozbrajające ;)

też uwazam że Colin to drewniak ,nie wiem na czym polega jego fenomen na grze w serialach i melodramatach gdzie grał zawsze podobne role?koles jest zaszufladkowany

Świetny aktor i nie zgadzam się z opinią że gra tak samo, wystarczy zobaczyć Valmont, Dumę i uprzedzenie, Dziewczynę z Perłą i wiele innych filmów ,

drewniak?? oh, nie... w każdym filmie gra najlepiej jak się da, lepiej niż bym sobie wyobraziła(chociażby "Duma i Uprzedzenie") ja po prostu go kochamn i niech się nie zmienia!!

Przeczytałam wszystkie Wasze komentarze i z prawie wszystkimi się zgadzam! Ten aktor jest doskonały, a ten jego uśmiech... A kto uważa, że ten aktor nie jest wszechstronny niech czyta i klika co napisałam pod spodem.
Pogrzebałam trochę na Youtubie, i znalazłam kilka świetnych filmików:
http://www.youtube.com/watch?v=7fCndFDjYhU Gra, śpiewa i przy tym wygląda świetnie. Polecam moment 1:35. A kto nie wierzy, że się uśmiecha ten niech zobaczy 2:10 Najpiękniejszy uśmiech jaki widziałam. A jaki szeroki! I niech mi tu ktoś teraz wmóiw że to drewniak i gra tak samo. Dla tych ludzi to mam jedną minę :P
http://www.youtube.com/watch?v=TolLPE15jmg Ten filmik również przypadł mi do gustu! Spójrzcie na komentarze :D!