powrót do forum osoby Colin Firth 
całkiem niexle się trzyma jak na 48-latka. Zdaję sobie sprawę, że wiele osób go nie lubi i dla mnie też na początku wydał się sztywny(jak to Bridget ujęła "połknął kijek), ale po obejrzeniu z nim kilku filmów stwierdziłam, że nie mogę doczekać się na kolejną scenę, film z nim. Bardzo dobra roli w Mamma mia! a także w Bridget. Zrozumiałam, jak to jest czekać na czyjś uśmiech;)
A też nie było takiego, co wszystkim dogodził. Jak potrafią klnąć na Ala Pacino(!!) to na Colina też mogą. A trzeba przyznać, że stara się żyć normalnie, nie wywołuje skandalów, ma żonę od 1997 i dwójkę dzieci. To też trzeba brać po uwagę, szczególnie kiedy bije po oczach news "WERONIKA KSIĄŻKIEWICZ 2 RAZY UPRAWIAŁA SEKS W SAMOLOCIE" czy "KRÓTYŚ TAM Z JONAS BROTHERS ZOSTAWIŁ MILEY CYRUS". Ludzie, zastanówcie się, zanim naskoczycie na kogoś.
hmmm... no właśnie TEN UŚMIECH, na który można czekać do każdego następnego filmu, wywiadu itp... W tej kwestii (w przypadku Colina xD) wiek tak naprawdę jest nieistotny, Śmiem wręcz twierdzić, że im jest starszy, tym więcej ma w sobie "tego czegoś" :P
Absolutely! Nie da się ukryć, że od tego czasu, w miarę upływu lat, wygląda (i to spojrzenie, też nabrało charakteru!!!) o niebo lepiej! :PP
ostatnio powiedzialam podobne slowa do moich kumpelek (chodzilo mi to ofc o Colina :D) Niektorzy faceci sa jak wino - im starsze tym lepsze XD
Wiadome, im starszy, tym lepszy... Ale jak tak sobie przypomnieć jego postać z Valmonta czy sławetnej Dumy i Uprzedzenia, ach... ;)))
Super zagrał postać Pana Darcy-ego , wcale nie wygląda na tyle lat ile ma w rzeczywistości
zapraszam na mojego bloga
http://ehleifirthdumaiuprzedzenie.blog.onet.pl/
Przysięgam Bogu, że jeśli jeszcze raz zobaczę gdzieś reklamę twojego bloga to napiszę do adminów. Gdziekolwiek się nie ruszę na fw tam widzę twoją nachalną reklamę!!!
Aktorem jest rewelacyjnym i uwielbiam go w każdym filmie, jaki z nim widziałam:) również w Mamma mia, choć wolę go w rolach typowych samców;) no i niech znów trochę schudnie! ale nawet parę kilo cięższy ma tę samą lekkość ruchów więc w sumie co za różnica ;)