Duet King-scenarzysta i Baxley-reżyser nie sprawdza się. Kręcą nudne filmy, prawie pozbawione elementów grozy. Nie wiem jak jest z innymi filmami Baxleya, ale za "Rose Red", "Storm of the Century" i "Kingdom Hospital" (mimo, że obejrzałem dopiero 2 odcinki tego ostatniego) należy mu się 2 z minusem!
Była tak super, że po obejrzeniu 2 odcinków zastanawiałem się czy warto obejrzeć trzeci. Po obejrzeniu trzeciego, doszedłem do wniosku, że nie warto było.
aa bo tobie się coś popieprzyło po prostu. Nie wiem czy kiedykolwiek czytałeś książki Kinga, ale w takim właśnie klimacie są. To nie wyskakujący truposz tylko budowanie klimatu, klimatu i klimatu.
I masz spaczony gust jak cholera. Bo akurat filmu tych dwóch panów mają ponad 8/10 i są naprawde dobre, więc nie wiem do czego pijesz. A jeśłi masz ale do Baxleya to obejrzyj genialny "tajemniczy pokój", serial który ponad 9/10 i który zachwyca z każdą minutą i tajemnicą.
Tak jest! Coś mi się "popieprzyło" i mam "spaczony gust jak cholera"! Ale tak się składa, że książek Kinga przeczytałem kilkanaście, ekranizacji jego powieści czy opowiadań tyleż samo obejrzałem i wiem czego oczekiwać. A ciebie ktoś by kultury lepiej nauczył. Jeśli nie potrafisz kulturalnie się nie zgodzić z czyjąś opinią, to może lepiej jej nie komentować i nie kompromitować się przy tym?
Rose Red i Storm of the century to wysmienite dzieła. Twój problem jest taki że nie przepadasz najwyraźniej za długimi klimatycznymi seriami, które cie nudzą. Radzę więc oglądac jedynie filmy 1.30 na podst. Kinga a resztę zostawic jego fanom.
Prawdodobnie nie lubisz długich filmów.
Mi za to bardzo przypadły do gustu
przedługie Sztorm stulecia i Czerwona róża.
Natomiast szpital królestwo znacznie gorsze, o wiele lepsza wersja duńska.