"Hrabia Monte Christo" - właśnie obejrzałem ten film i jestem mile zaskoczony, że jedną z głównych ról zagrała Polka, i to nawet całkiem nieźle zagrała. W ogóle to wydaje się bardzo sympatyczna kobieta ;)

też niedawno obejrzałem ten film i się mile zdziwiłem :)

Cieszę się, kiedy mogę zobaczyć Polaków, którzy zdobyli sławę poza krajem!!!;)

Niestety w Polsce nic się o niej nie mówi, za to sztucznie rozdmuchują "sławę" Izy Miko...

.no właśnie.. wszędzie gadają o pannie miko, podczas gdy to właśnie Dagmara robi prawdziwą karierę i gra małe rólki, a nie jakieś tam epizody zgwałconych kobiet..

Tak, fajnie, Polka w USA, tylko ze ona wlasciwie juz nie Polka, bo od 7 roku zycia mieszka w stanach, a to znaczy, ze wychowała się w innej mentalności. Jakby wyjechala jako dorosla, to mozna doceniac, ochać i achać. Ale wg mnie nie ma się czym zachwycac ze Polka. Wg mnie Amerykanka ;)

Czuje się polką, mówi po polsku, nauczyła mówić po polsku swoje dzieci i męża. Przekonała męża żeby zagrał w polskim filmie, przyjeżdża do Polski i utrzymuje kontakty z rodziną. Poza tym podróżuje po Polsce, zna naszą historię lepiej niż niejeden mieszkający na miejscu. Poza tym jej osiągnięcia jako dziecka się nie liczą? Po wyjeździe do stanów po kolei kosiła wszystkie nagrody i wyróżnienia. Wydaje mi się że jest się czym zachwycać.

To troche jakby zachwycac sie nad kims, kto w wieku paru lat zmienil Kołobrzeg na Warszawę.

Yyyy.. no i co z tego? To, że zmienił Kołobrzeg na Warszawę to coś zmienia? Raczej nie.
Ale każdy ma swoje zdanie i ma do tego prawo. Ja osobiście jestem dla Dagmary pełna podziwu i uważam, że jest naprawdę dobra. Szkoda tylko, że tak mało o niej słychać, bo takich ludzi powinno się doceniać.

Tylko ,że ona czuje się Polką i niesamowicie mówi po polsku i wraca tu, więc w czym problem?

Nie jest sławną aktorką? Dagmara jest wspaniałą aktorką na Broadwayu :) jakby nie patrzeć to znaczy dużo więcej niż gra w kinie. Nie każdy aktor, nawet z tych czołowych mimo wielkich chęci był w stanie zdobyć rolę na Broadwayu:)