w dwóch pierwszych Bondach wygląda rewelacyjnie, ale w Skyfall'u... strasznie się posunął.. :(
W dwóch pierwszych też najlepiej zagrał Bonda -stworzył fajną postać ,faceta z krwi i kości który obrywa ,cierpi ale także się nie podaje ,jest twardzielem ale ma również uczucia .