Wciąż nie rozumiem, jak ktoś z takim ryjem może być Bondem od tylu lat...

...........................................................................

Facet wygląda bardziej jak ruski szpieg niż jak James Bond...

Daniel Craig nie nadaje się na bonda!!!!!!!!!!!!!!!!!!

mógłbym się przy nim poczuć jak kobieta i oprzeć na jego bicepsie

Słaby jako James Bond nie ma w nim zupełnie żadnej klasy w dodatku ta uroda która kojarzy mi się z cyborgiem lub gorylem :) Ok rozumiem że chciano wprowadzić powiew świerzego powietrza do serii. Ale dlaczego wybrali takiego faceta że Bondem mógłby być każdy inny mężczyzna (może o kamiennym spojrzeniu Janne Ahonen? :P)...

Co to aktor co nie zmienia wyglądu twarzy, psuje serie o bondzie zamieniając ją na pozbawiona klimatu serię o brutalu z kamienną twarzą. To tylko moje zdanie, ale taka jest prawda.

On kompletnie nie pasuje do tej roli najbardziej oczywiscie z wygladu.
Na nowego Bonda pasuje Clive Owen

Kiedy oglądam zwiastun "Casino Royale" to widzę faceta, który umie się bić i lubi kobiety. Brak mi takiej "klasy" Bonda, która była zauważalna wcześniej. I nie mogę odżałować tego, że Craig jest blondynem...

To było pierwsze stwierdzenie a drugie jest takie że czemu do ról agenta 007 biorą ludzi którzy mają po 40 lat a nie jakiś młodszych. Zagra taki craig 2 filmy i następny aktor jest proszony. Dla mnie to jest naprawdę śmieszne.

Wygląda jak tasiemiec z uszami

Dla mnie to najgorszy Bond w historii, kompletnie mi nie pasuję.

wyrwał więcej lasek od Rogera (daję 8 do 2). Nie dość, że niższy, to jeszcze rysy twarzy, a Bond w założeniach ma być również przystojniakiem

Żaden aktor nie wypluwał słów "BOND, JAMES BOND" z taką obojętnością jak DALTON. Jakby go to w ogóle nie obchodziło. Jeśli od kogoś odbijał się Daniel Craig kreując Bonda to właśnie od Daltona!
I właśnie to, ta powaga Timothy'ego i jego stupor do dziś robią piorunujące takie wrażenie. To szaleństwo, które się maluje...

na premierze Bonda bardzo to widać, Tom Cruise mógłby być jego synem ;)

jak wyzej.

tyle

to była jego życiowa rola i szczyt jego możliwości aktorskich

Taka prawda. Śmieszny mały blondyn....to nie jest obraz Jamesa Bonda. Timothy Dalton, Sean Connery, Pierce Brosnan, Roger Moore i nawet Lazenby mieli w sobie to "coś". Ten Pan się nie nadaje. Casino Royale jak i następne części to nie są dla mnie kolejne "Bondy" tylko totalne badziewne historyjki. Po co było zmieniać...

to tylko agent Cooper
http://gaata.pl/wp-content/uploads/2013/09/Dale-Cooper.jpg