Kiedys ogladalam filmy na zasadzie: o podoba mi sie, ciekawe, ale nie znam aktorow, rezysera itp. bo dopiero wchodze w kino i sie ucze. Wybieralam wtedy filmy w tvp1 i 2 emitowane z serii kocham kino itp.
wtedy trafilam na takie perelki jak "Myszy i ludzie" z Malkovichem, "Siodma pieczec" Bergmana, oraz dwa filmy z D.D-Lewisem: "Moja lewa stopa" oraz "W imie ojca". Wtedy jeszcze nie kojarzylam z nazwiska tego aktora, czy tytulow wszystkich obejrzanych filmow.
"Moja lewa stopa" i gra aktorska Daniela zrobily na mnie takie wrazenie, ze wryly mi sie wtedy w pamiec i tytul i nazwisko. "W imie ojca" obejrzalam z szeroko otwartymi oczami, lecz nie wiedzialam kto tam gral. Dopiero dzis ogladam i jestem nadal pod wrazeniem gry aktorskiej i prawdy historycznej. Ogladalam takze "Ostatniego Mohikanina", piekny, poruszajacy obraz ze swietna gra, nie tylko Daniela.
Ten aktor lubi wyzwania jakimi sa jego role.