Tak mi się podobał w tej roli w Spartacusie, że w ogóle mi nie przeszkadzało, że Aagron
okazała się gejem
Ach, był wspaniały, nawet okaleczony. Aagron niezwykle mnie podniecał zwłaszcza w scenach miłosnych z Nazirem. Może się to wydawać dziwne, ale nie wstydzę się tego.