10/10
Uwielbiam Olbrychskiego..! Mało kto tak jak on potrafi tak wcielić się w daną rolę, że wygląda jakby dla niego była stworzona.. Po prostu dał z siebie wszystko w każdej części Trylogii wyreżyserowanej przez Hoffmana. Nikit inny nie mógł by tak zagrać Kmicica, Tuhaj Beja czy Azji Tuhajbejowicza. On jest po prostu niezrównanym geniuszem..!