Daniel Radcliffe pokaże coś, czego nie wolno mu było obnażyć na planie filmów o przygodach młodocianego czarodzieja Harry'ego Pottera.
17-letni aktor przygotowuje się właśnie do debiutu na jednej z londyńskich scen w sztuce Petera Shaffera "Equus". Bohaterem opowieści jest Alan Strang - stajenny, który w rytualnej ceremonii oślepia szóstkę koni. W jednej ze scen aktor portretujący główną postać musi będąc nago, w czasie jazdy konnej, symulować orgazm.
- To wyjątkowa sztuka. Daniel dojrzewa jako aktor i zaczyna przyjmować nowe, wyzywające role - stwierdziła rzeczniczka prasowa Radcliffe'a, Vanessa Davies.
Premiera przedstawienia planowana jest na marzec przyszłego roku. W obsadzie spektaklu znalazł się również Richard Griffiths, który w filmach o przygodach Harry'ego Pottera wciela się w wuja Vernona. W przedstawieniu zagra psychiatrę, zajmującego się problemami młodzieży.
"Equus" po raz pierwszy wystawiono w 1973 roku w Londyńskim National Theatre. Następnie sztuka trafiła na Broadway, gdzie w roli głównej wystąpił Anthony Hopkins. W filmowej adaptacji z 1977 roku zagrał natomiast Richard Burton.
Przypomnijmy, że obecnie Radcliffe pracuje na planie filmu "Harry Potter i Zakon Feniksa". Niedawno zakończył zdjęcia do dramatu "December Boys", opowiadającego o sierotach pragnących za wszelką cenę znaleźć rodzinę zastępczą.
Oł men... (hahaha) Już zbieran kasę na bilet (hahaha)
Julia :)
klata jak u szczura:/ http://static.flickr.com/37/118113513_00b5dc04fe_m.jpg [static.flickr.com/37/11...]
to tez jego robota?;p http://www.worth1000.com/entries/222000/222109BhJG_w.jpg [www.worth1000.com/entri...] teraz link sie wyswietla:p
Boshe, to zdjęcie jest bombowe! On tam wygląda bosko! Powinno się nazywać "Cały Dan", czyli duży chłopiec! A czym on siedział?! Może starzy mu taki klop zbudowali? Bo jak to inaczej wytłumaczyć!
Anetek, zerknij na swoją mailową pocztę. Tam coś dla Ciebie jest.
Ej no, a jak! Po co tam ludziska (młodzież) pójdą do tego teartru? Dla sztuki? Akurat! Zobaczyć najlepszego przyjaciela Dana! Ale wiecie co, może go wcale nie będzie widać, bo jakoś w grzywie końskiej się skryje :)! I zgadzam się- to obrzydliwe! A tak w ogóle to skąd on ma wiedzieć jak "wygląda" orgazm? Chyba, że mu reżyser kilka pornoli kupi...żeby się chłopak do roli poduczył! ;)
Anetek-ściemniasz czy nie ściemniasz?
Fote masz od taty (który jest producentem jakichś seriali brytyjskich)...ale nie: jednak link masz ok kumpla...urodziłaś się w kanadzie...emme znasz zmłodszych lat....nyłaś na premierze hp (to jeszcze rozumiem)....kilka dni temu widziałąś dana na london eye...i eme w sklepie z ciuchami...na premierze z nią rozmawialas...w kanadzie mieszkalas obok haydena christensena....musisz niezle znac angielski skoro jezdzisz tam często (do babci chyba, bo twoj tata jest holendrem, a mama pracuje w ambasadzie)....a tu taki byk "princes swilliam"....jednym słowem: NIEŹLE ;)
Anetek, czy Ty przypadkiem troszeczkę nie kręcisz? :) Wierzę, że Twój tata jest producentem filmowym i mogłąś być także na premierze HP, ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że spotkałąś moją koffaną EMmę, albo Dana! A masz może jakieś zdjęcia lub autografy? :)
Podobno Anetek rozsyłała foty znajomym ;)
Poza tym, to fani emmy i daniela powinni zazdrościć Anetek potrójnie, bo spotkałą Dana na premierze, na london eye i w supermarkecie...vóż za zbieg okoliczności...że już nie wspomnę o odwiedzeniu emmy w dzieciństwie, później na premierze i w sklepie z ciuchami...jednak mi się bardziej podobało "będę miał z nią dziecko" ;) to już klasyka ;)
A...i jeszcze jedna rzecz Anetek: piszesz, że w kanadzie mieszkałąś obok christensena i jak przyjechąła do Ciebie kolezanka to się tym "zachwyciła" i chciałą go spotkać, tyletylko, że...Ty z kanady wyjechałąś w wieku sześciu lat! Rozumiem, że urządziłyście sobie z qmpelą piżamowe party w wieku sześciu lat, ale hayden znany chyba wtedy nie był?
A ja wolę się w ta rozmowę nie wtracac. Veritaserum, a jakie w końcu masz podejście do Dana, po obejrzeniu tych zdjęć? Bo ja szczezre mówiac, myślałm, ze bez "tapety" Dan wyglada gorzej ;)
Eeeee... no właśnie.. Chyba nie kaopuję tego wątpku z klatą jak u szczura:D:D O ile dobrze mi wiadomo to szczury mają futerko (hahaha) Mehehe :D Czyli uwarzacie, że Dan jest tak owłosiony??(lol2) Mehehehe :D zno bo sorry.... Wg mnie to ma całkiem cłkiem klatę ;)
Julia :)
LOL! DZiewczyny! :) Veritaserum, pozwól, że Cię wyręczę w odpowiedzi! Klata jak u szczura oznacza klatę wątłą, chudą, kościstą itd. Szczury są często niedożywione i dlatego są takie chude. Stąd (między innymi) to porównanie! :) Tu nie chodzi o żadne owłosienie ani nic! Tym bardziej, że ta fota byłą robiona ze 3 lata temu. To widać po twarzy Dana. Szczerze mówiąc zastanawiam się czy to nie montaż... A co wy sądzicie? :)
LOL! DZiewczyny! :) Veritaserum, pozwól, że Cię wyręczę w odpowiedzi! Klata jak u szczura oznacza klatę wątłą, chudą, kościstą itd. Szczury są często niedożywione i dlatego są takie chude. Stąd (między innymi) to porównanie! :) Tu nie chodzi o żadne owłosienie ani nic! Tym bardziej, że ta fota byłą robiona ze 3 lata temu. To widać po twarzy Dana. Szczerze mówiąc zastanawiam się czy to nie montaż... A co wy sądzicie? :)
dokładnie! Dzięki, żemnie wyręczyłaś Hermiono! ;) I tak go (tzn. Dana) nie lubię, apoza tym przystojny to on napewno nie jest!
Veritaserum nie mam zielonego pojecia do kąd zmierzasz ??? To co napisłam na tym forum jest prawda pochodze z kanady, mieszkam tymczasowo w polsce (chyba to nie skomplikowane) Jesli chodzi o spotkania z artystami co tu napisłam to tez prawda..Myslałam że wy tez widziecie ludzi sławnych ja np w polsce ostatnio widziłam Brodzikowa, Brodke, Dode, Wodeckiego i Rubika. W anglii co rusz cos jest lub kogos sie widzi znajomego z telewizjii myślałam że wy tak tez macie. Przeciez to są normalni ludzie chodzący, myslący, kupujący. Gdybym wiedziała w ogóle bym nic nie pisała o tym
Zresztą mój ojciec jest producentem..jak nie mam co robic zabiera mnie na plany filmowe i jedze z nim po całym swiecie i mu towarzysze. Był producentem takich filmów jak min: My Hero, Acres of Sky, 101 i 102 Dalmatyńczyków, Not Anther Teen Movie czy Prima dammi un bacio - najpierw mnie pocałuj. To są te filmy które sobie najbardzie przypominam.
P.S w tej chwili pisałam nie na temat które zawiera te forum...Czasem odpowiadajac na kometarze na forum pisałam bezmyslnie wcinajac do tego moje własne zycie ... Tylko tyle mam do powiedzenia Veritaserum.
Wolałabym to zostawić bez komentarza. nie znamy się osobiście, a bardzo żałuje wiec nie mamy raczej nic do siebie. Prawda???
Pozdrawiam...i całuje mocno tym co się przykrzy :)
przystojny to on tak jak mowisz veriteserum NAPEWNO nie jest a juz szczegulnie teraz jak go obciel tak ze wyglada tak jak (ktos juz to pisal chyba ) jego filmowa sowa hedwiga:P
:))
Anetek, piszę, bo chciałąbym jakoś załagodzić tą sytuacj! Nie ma przecież potrzeby się tak "kłócić"! :) JEsteś inteligentna, więc chyba wiesz co mam na myśli! :) Nie chcę być też wrednym tchórzem i dlatego przyznaję się, że ja- tak jak i Veritaserum- uważałam, że kitujesz. Niektóe z Twoich opowieści po prostu wydają mi się nierealne! Wierzę, że byłaś na premierze HP, wierzę, że mieszkałaś czy tam mieszkasz w KAnadzie, wierzę, że Twój tata jest producentem filmowym i jeszcze eeewentualnie mogłaś spotkać Dana lub moją koffaną Emmę (ale w to też nie wierzyłam). Natomiast za totalną bzdurę uważam opowiastki o mieszkaniu obok Chistensena, gdy miałaś 6 lat. Na jednym blogu pisałaś, żę masz 17 lat, a więc 6 lat miałaś 11 lat temu. On chyba jeszcze wtedy nie był popularny... Chyba, że się pomyliłaś i chciałąś napisać , że miałaś wtedy 16 lat, to rozumiem! :)
Pozdrawiam Cię gorąco i nie gniewaj się, tylko nam to wytłumacz. Nie chcemy tu mieć niedomówień i się sprzeczać :) !
Mmmm..... coś mi się zdjae, że troszeńske odbiegamy od tematu :P Jeżeli nie zauważyliście, to omawiamy prywatne życie anetek ;) A temat to "Naga rola Daniela Radcliffe'a" NMo dobra, nie wtrącam się ;)
Julia :)
Hm...Od czego by tu zacząć Anetek? Może od końca? ;) Otóz ja nic do Ciebie nie mam, mie piszesz jakichś głupich, pozbawionych sensu postów, nie obrażasz nikogo-jest ok. Nie znam Cię i nie mam zamiaru najeżdzać na ciebie w chamski sposób.
Ale jak widzisz uzbierało się trochę "rewelacji" z Twojego życia, które są dość nieprawdopodobne, niemówię, że niemżliwe, ale dośc zaskakujące i niecodzienne.
Po porcji postów i tematów w rodzaju "mam z nią dziecko", "to moja kuzynka" my wszyscy na tym forum podchodzimy dośc nieufnie, do osób mających takie doświadczenia jak Ty.
W koncu każda fanka marzy o tym, żeby spotkać swojego idola, niektóre w tym momencie zapominją o rzeczwistości i ogłąszają soę w sieci, przecież w internecie można napisać praktycznie wszystko.
Skąd mamy wiedzieć, kto ściemniaa kto nie? Dlatego właśnie Twoje rewelacje o Danie, Emmie i całej reszcie wydały mi się nieprawdopodobne...ale to z Christensenem mnie zagięło...bo to wyglądało tak jakbyś się "zaplątała"(bez obrazy ;).
I widzę ,ze nie tylko ja tu mam wątpliwości.
wiesz, ja niemogę z miejscaCi uwierzyć, ale nie mogę też powiedzieć, że na 100% zmyslasz. Gdybym Cię znałą byłoby inaczej ;)
W takim razie...no cóż, niech zostanie tak jak jest, gadajmy sobie i tyle. nieprzekonujmy się do nieczego bo to nie ma sensu...
No...kończę tę rozprawkę ;)
Hm...Od czego by tu zacząć Anetek? Może od końca? ;) Otóz ja nic do Ciebie nie mam, mie piszesz jakichś głupich, pozbawionych sensu postów, nie obrażasz nikogo-jest ok. Nie znam Cię i nie mam zamiaru najeżdzać na ciebie w chamski sposób.
Ale jak widzisz uzbierało się trochę "rewelacji" z Twojego życia, które są dość nieprawdopodobne, niemówię, że niemżliwe, ale dośc zaskakujące i niecodzienne.
Po porcji postów i tematów w rodzaju "mam z nią dziecko", "to moja kuzynka" my wszyscy na tym forum podchodzimy dośc nieufnie, do osób mających takie doświadczenia jak Ty.
W koncu każda fanka marzy o tym, żeby spotkać swojego idola, niektóre w tym momencie zapominją o rzeczwistości i ogłąszają soę w sieci, przecież w internecie można napisać praktycznie wszystko.
Skąd mamy wiedzieć, kto ściemniaa kto nie? Dlatego właśnie Twoje rewelacje o Danie, Emmie i całej reszcie wydały mi się nieprawdopodobne...ale to z Christensenem mnie zagięło...bo to wyglądało tak jakbyś się "zaplątała"(bez obrazy ;).
I widzę ,ze nie tylko ja tu mam wątpliwości.
wiesz, ja niemogę z miejscaCi uwierzyć, ale nie mogę też powiedzieć, że na 100% zmyslasz. Gdybym Cię znałą byłoby inaczej ;)
W takim razie...no cóż, niech zostanie tak jak jest, gadajmy sobie i tyle. nieprzekonujmy się do nieczego bo to nie ma sensu...
No...kończę tę rozprawkę ;)
Hm...Od czego by tu zacząć Anetek? Może od końca? ;) Otóz ja nic do Ciebie nie mam, mie piszesz jakichś głupich, pozbawionych sensu postów, nie obrażasz nikogo-jest ok. Nie znam Cię i nie mam zamiaru najeżdzać na ciebie w chamski sposób.
Ale jak widzisz uzbierało się trochę "rewelacji" z Twojego życia, które są dość nieprawdopodobne, niemówię, że niemżliwe, ale dośc zaskakujące i niecodzienne.
Po porcji postów i tematów w rodzaju "mam z nią dziecko", "to moja kuzynka" my wszyscy na tym forum podchodzimy dośc nieufnie, do osób mających takie doświadczenia jak Ty.
W koncu każda fanka marzy o tym, żeby spotkać swojego idola, niektóre w tym momencie zapominją o rzeczwistości i ogłąszają soę w sieci, przecież w internecie można napisać praktycznie wszystko.
Skąd mamy wiedzieć, kto ściemniaa kto nie? Dlatego właśnie Twoje rewelacje o Danie, Emmie i całej reszcie wydały mi się nieprawdopodobne...ale to z Christensenem mnie zagięło...bo to wyglądało tak jakbyś się "zaplątała"(bez obrazy ;).
I widzę ,ze nie tylko ja tu mam wątpliwości.
wiesz, ja niemogę z miejscaCi uwierzyć, ale nie mogę też powiedzieć, że na 100% zmyslasz. Gdybym Cię znałą byłoby inaczej ;)
W takim razie...no cóż, niech zostanie tak jak jest, gadajmy sobie i tyle. nieprzekonujmy się do nieczego bo to nie ma sensu...
No...kończę tę rozprawkę ;)
OO!!:D:D Data Twojej odpo Veritaserum to 21:18 to prawie jak data moich urodzin!!!:D (18:12)
Julia :)
hehehe...jak przeczytasz od tyłu to tak :)
Mam małe pytanie Julia do Ciebie: widzę tu dwie Julie, masz dwa konta? Czy to dwie inne osoby? ;)
Dobra spoko przyznaje troche głupio robiłam wtrącając na tym forum szczępy swojego życia..Błąd mój wielki bład..ale wiecie jak to jest czasem jak człowiek dorwie się do klawiatury to pisze bezmyslnie... Nawet nie przyszło mi do głowy że plecie rozmowe która dla mnie jest jasna a po drugiej stronie komputera czyta ja ktos kto nie może tego poskładac..Zwracam honorarium i Tobie Veritaseru oraz Hermionie Granger no innym.
P.S przepraszam innych za to zejście z tematu na rozważaniu o mojej osobie. temat zamykamy jak sądze Veritaseru i H.Granger ??? A kontynuujmy prawowity czyli "Naga rola Daniela Radcliffa" :)
Pozdr:) A no jeszcze Granger wysłałam ci odp przez aurora :)
:D to takie skomplikowane ;);D heheh :D Tak, mnam dwa konta kurde... Wkurza mnnie to bo na jednym kompie w moim pokoju mam to drugie konto a na kompie w siory kompoie mam to konto ;) A że codziennie zmieniam położenie to również zmienia się konto ;) Jakoś trudno rozstać mi sie z tym kontem ;)
Julia :)
Julia-tak właśnie myślałam, bo masz charakterystyczny styl (tzn. podpis) ;)
Anetek-całkowicie się zgadzam, wrócmy do tematu:
"naga rola daniela...." nie wydaje Wam się czasem, że to ściema...czy ten chłopak wstydu niema...rozumiem, że to sztuka, ale holender...pokazywac tak swoje klejnoty....wątpię...ciekawe co na to jego mamcia ;))
Veritaserum, zetak powiem, nom mam tez ucięty ten temat..popsiuło się cuś.
Jeśli chodzi o Dana Role to mi się wydaje że jego klejnoty nie az tak głównej roli nie beda grały. Nie wiem nie ogladałm ejranizacji tego filmu ale przed chwilom dowiedziałam się że to może przyspozyc danielkowi woele umiejętności i to raczej jego mamusi chodzi.."Taki talent nie powinien się zmarnować" Podobno w angli jest to najbardziej wyczekujaca sztuka..My tu się tak nabijamy a Dan się dokształca..co za choroba !!!cholipka :))
Veritaserum ze tak powiem nom ja tez mam ucięty ten temay ...no cuż popsiuło się cuś.
Jesli chodzi o role Dana my się tu rtak nabijamy a przed chwilom dowiedziłam się że ta cała sztuka może mu pomóc w dalszym rozwijaniu swoich umiejetnosci..No wiecie Danielek się dokształca wiec mamusia jego nie bedzie miała nic przeciw jęsli jej synus bedzie madrzejszy :D Podobno w angli te całe przedstawienie jest najbardziej wyczekujace..o cie choroba!!:)))
"dokształca się do roli"...to brzmi groźnie, zważywszy na role ;)
Ale mówiłaś Anetek, ze czytałąś tą wypowiedź jego mamuśki? A do Czech puścić go nie chciałą! ;))
Biedny dan...ja bym najego miejscu nieprzyjęła tej roli, albo postawiabym ultimatum...żeby wyciąc scenę na koniu...
Hmmm... mnie się wydaje, że właśnie ta scena z koniem może być jedną z ważniejszych ;) A tak wogóle to co jak co, ale jest aktorem(nie z wykształcenia) i musi sie kształcić... Wg mnie ta rola jest bardzo trudna, bo ja np. czegoś takiego bynm nie zrobiła ;) Za bardzo bym się wstydziła.... A on przyjął tę rolę i musi się zgodzić na (prawie) każde widzimisie reżysera ;)
Julia :)
Więc...( o ile to wszystko nie jest plotką;)) będzie się musiał zgodzić wystąpić nago a dla napalonych fanek Dana to będzie bardzo dobra wiadomośc ;) Ehhh... Nadal sobie tego nie mogę wyobrazić.. Nie no.. Wyobrażam sobie ale... hehe :D wiem ze bedzie całkowicie inaczej :D:D
P.S. Nie wiem dlaczego ale kiedy myślę o tym przedstawieniu to mam przed oczami wuja Vernona w białym fartuchu, z wściekłą miną i tym czymś co mają laryngolodzy na głowie iii.. i jeszcze KURY.....
Julia :)
zjednej stronytak, ale z drugiej....on ma 17 lat! Biedak, już widzę, jak ludzie w teatrzebędą się ryli...;) Ja bym chyba padła ze śmiechu na miejscu widzów (zwłaszcza tych z pierwszego rzędu! ;)
KURY? ;)
Ten temat coraz barziej się zwęża... a mi ciągle wyskakuje "awaria".
Ach te fanki, jeszczesię przerażą tym widokiem...;D
hihihih..ultimatum..Osz no nie chciała go puscicbo był za maleńki na tak długą i wyczerpująca podróż..a co by się stało gdyby danek obudził się a mamusi by nie było??:))))A tu całe te przedstawienie jest na miejscu..mamusia bedzie na kazdym spektaklu i pilnowała żeby Danek nie zgubił swego małego..albo co gorsza by nie pozbył sie swojej "cnotki" bo jeszcze zdarzy się wypadek i konik go uzna za klacz albo odwrotnie Dan z przemęczenia bedzie myślał że tak było wscenariuszu a tu maamusia bedzie chronic synka i hajcu za to jeszcze dostanie :)))
hehehe...konik uzna go za klacz? dobre XD
czytałam na aurorze, ze ten spektakl mozna zagrać nez tej sceny ;)
Mówisz Anetek, taka z Marcii wyrodna matka, że tylko hajsu pilnuje? ;)
Sam tak mówił w wywiadzie :D:D Mehehe :D Że on nie wie ile ma siana na koncie, tlyko jego mamuśka o tym wie :D:D Hehehe :D:D Zamknęła ię w królestwie hajsu synka :D:D Mehehehe :D:D Nie no.. CO wy wszyscy z tym, że Dan jest prawiczkiem??:D:D naiwni.... ;)
Julia :)
Wiecie co wydaje mi się ze rośnie piramidka na tym temacie ale w duł...Czy my cos popsiuliśmy czy Bozia nas kara za takie rozmowy o klejnotach meskich??:)))) a tak apropos wicie mi tez to wszystko kojaży się z Veronem jak stoi w białym fartuchu a do tego mały Dan z ogolonym maleńkim fiutkiem :)