dla takiej warto. Demoniczna, ponętna, piękna i diabelnie utalentowana. Uwodzi widza z taką łatwością, że aż dech zapiera.
też bym ją.... a nieważne.
Pamiętać ją też można z dwóch odcinków ,,Miami Vice" - ukochana Jamesa Burnetta (czyli Croketta) gdy miał amnezję i wmówił sobie że jest gangsterem. Do towarzystwa miał pięknisię. W tej roli ona.