Piszcie, kogo najbardziej z tej trójki aktorów najbardziej lubicie: Samuela L. Jacksona, Denzela Washingtona czy Tony Tooda?? zapraszam serdecznie do typowania!!
Uwielbiam Danzela. Może to dlatego, że mam santyment do murzynów. Strasznie podobała mi się mimika jego twarzy w "Kolekcjonerze kości".
Podniecają mnie jego usta!!!
Cóż, ja się waham pomiędzy Danzelem a Samuelem, ale... nie, Samuel jest świetnym aktorem, ale Danzel wygrywa ;)