Wg mnie "Miłość i śmierć".
Albo we Wnętrzach.
Szczególnie scena rozmowy z sobowrórem Napoleona.
Popieram!
"Zagraj to jeszcze raz, Sam" Dialogi z Woodym jak zwykle wyborne: -Jak poszła randka? -Napastowali nas napastnicy! -Kto taki? -Nie wiem. Podali się za fryzjerów. :-) -A gdzie twoja towarzyszka? Udała się na spoczynek, z jednym z nich. :-)