Wiem, że pytanie trochę bez polotu, ale już wyjaśniam o co chodzi. Pokrótce, bo nie chcę się powtarzać, ale zbierałem kiedyś stare VHS-y z Lundgrenem. Mam jego wszystkie do "Honoru zabójcy" włącznie. Od tamtego momentu ('96) nie widziałem już żadnego z nim filmu, tylko wyjątkowo skusiłem się na "Mechanika..". Nie pamiętam już jak to było, ale jakoś po "Rozjemce" już nie sięgnąłem. Może przeczułem, że Dolph się kończy i nie chciałem psuć sobie opinii. Nieważne.
Ale często ten filmik (VHS) pojawia się na aukcjach i zaczyna mnie korcić by go zdobyć. Co o nim myślicie ? Ewentualnie jakie filmy Lundgrena moglibyście szczerze polecić, te do 1999 roku. Czy jakiś z nich choć trochę równa się z "Punisherem, Starciem w Japońskiej...", czy choćby "Drzewem Jozuego" ? Pod kątem akcji, reżyserii, atmosfery. Dodam tylko, że "Mechanik" mnie zawiódł na całego (kiepskie aktorstwo, monotonny, drażniący styl zdjęć, brak starego klimatu).
To oczywiście nic wielkiego, ale tak sobie siedzę, nudzę się i postanowiłem zapytać. Może znajdą się jacyś starzy fani Lundgrena, którzy pomogą.