Jak oceniać? Bez problemu... Skiba dostał nagrodę dla naj. wokalisty więc Pani Masłowskiej można dać za cokolwiek.
Jako twórce scenarzystkę nie oceniam, zrobię to po 2-3 scenariuszu.
Film jest nijaki (moim zdaniem).

Masłosiu, czytając posta wyżej, przymruż oczko i się nie przejmuj. Inteligentna z Ciebie dziewczyna, Mistrz Żuławski miał nad czym pracowac.
Świetnie wkomponowałaś się z resztą postaci.


Dla mnie Masłowska jest łącznikiem między "nami-normalnymi", inteligentnymi ludźmi, patrzącymi z góry na Silnych i jemu podobnych a właśnie "takimi Silnymi", o których powiemy "bezmóźgowie", "palant" ...
ta cała fikcja jest tak niepokojąco realna i prawdziwa, że aż strach.
I to nie wszyskto! Ciarki przechodzą, gdy przyznasz się przed sobą, że "no tak, mamy z Silnym coś wspólnego" .


PS Czyżby po seansie w Kocyku ?

O losie.

Gdybyś jeszcze rozwinął (ęła) myśl?
Bo oczywiscie, jeśli jest co rozwijac.

Jako aktorka to ona jest duuuużo poniżej średniej. Prawie dno. Nawet mówić nie umie, sepleni i bełkocze, ciężko ją zrozumieć.

Brada Pitta w Przekręcie(Snatch) też trudno zrozumieć.Znaczy to,że jest złym aktorem?Nie oceniam Masłowskiej,bo widziałem ją tylko w jednym filmie i nie wiem,czy tak miała zagrać,czy była po prostu sobą.Nawet jeśli nie musiała grać,to reżyser świetnie wkomponował jej osobę do filmu.