Robiłam już porównanie i nadal nie widzę podobieństwa. Sorki, ale nie potrafię doszukiwać się podobieństw na siłę, jak inni forumowicze.
nie widzę, żadnego podobieństwa ani do Jima Careya ani do Adama Brodego...
na pewno jeśli chodzi o wygląd... a jeśli chodzi o zachowanie to uważam, że Dylan wypada bardziej naturalnie grając pokracznego, zwariowanego człowieka. takie to nie wymuszone. a Jim czasem przegina.
właśnie to samo pomyślałam, i chciałam napisać a tu patrzę-że jest taki wątek- tak to młody Carey hahahah 100% racji
niedawno była "Maska" w tv. już zapomniałam jak młody Carrey wygląda. i rzeczywiście podobni są z Dylanem!