Rewelacyjnie zagrał tego muzyka. Mimo że był to epizod w filmie "Cadillac Records" to dla mnie była to najlepsza gra aktorska w tym filmie. Moim zdaniem to mocno niedoceniany aktor.
Faktycznie był świetny w tej roli. Prawdziwy przywódca, samiec alfa, który samym tylko groźnym spojrzeniem sprawia, że przeciwnika oblatuje strach ;) Mógłby doskonale zagrać szefa mafii albo herszta zbójców.