Rewelacyjnie zagrał tego muzyka. Mimo że był to epizod w filmie "Cadillac Records" to dla mnie była to najlepsza gra aktorska w tym filmie. Moim zdaniem to mocno niedoceniany aktor.
Genialnie nieobliczalny jako watażka w filmie "Pan życia i śmierci".
Postać jaką stworzył w OZ przyciągała swoim magnetyzmem, niesamowity aktor!!!
Idealna gra w Chicago Fire, facet z jajami