Czy wam się coś nie pomyliło w tych waszych przesczepach zwanych mózgami (ci co go dodali) Fakt dobrze zagrał w swiat wedlug bundych ale za nim mamy aktorow jak Pacino De Niro czy Nicolson. w tym wypadku jestem zmuszony dac 1 zeby go wykopac
A czy tobie się coś nie pomyliło, żeby się tak szarogęsić i opluwać ludzi za to, że dają wysokie oceny, komu chcą? Nie podoba Ci się ten aktor - w porządku, ale dawanie "1" tylko po to, żeby kogoś "wykopać" świadczy wg mnie o osobistym prymitywizmie głosującego.
Ludzie, zrozumcie, to dobrze że taki np. O'Neill (ja go akurat nie znam, wiem nic o nim nie piszę) trafił do top100, teraz oceni go szersza publiczność a nie tylko najwięksi fani. I jeśli ocena każdego z was będzie szczera, O'Neill znajdzie się tam, gdzie powinien się znaleźć, choćby to miało być nawet top30. Ale jeśli będziemy działać na zasadzie Towarzystwa Wzajemnej Adoracji "wielkich" aktorów i ich wyznawców to top100 pozostanie taką kupą, jaką jest.
Co do mnie to nie widzę powodu, żeby na przykład taki Cary Grant znajdował się za Robertem DeNiro (zresztą zobacz sobie jego wynik przy 250 głosach!), ale nawet nie chce myśleć, co się stanie jak ta liczba przekroczy 1000. Oczywiście internetowi adwokaci tzw. znanych i lubianych będą musieli wkroczyć do akcji...
sprostowanie napisałem w wcześniejszym temacie ale przypomne
Rzeczywiscie skoczylem z ta jedynka. aktora uczciwie ocenie na 6 za swiat wedlug bundych
pozdrawiam
Ja oczywiście dam 1, bo mimo ze gościa lubię (Swiat Według Bundych) to 6 miejsce jest całkowitym absurdem.
Idioci!!! dawac "1" bo NIE MOZE BYC PRZED alem pacino. choroba przenoszona drogą odbytniczą!!!
albo "lubię go ale dam jeden"
skoro go lubicie i Wam sie podoba tj. zasługuje by być przed "wielkimi" gwiazdami
Próbuję Cię zrozumieć, ale ciężko mi to idzie. A więc do rzeczy: jakie jest twoje stanowisko w powyższej sprawie? I - co najważniejsze - kto jest idiotą?
To chyba nie jest takie trudne do zrozumienia, ale ci to wytłumaczę... Jeżeli lubisz aktora to nie sugeruj się jego oceną przyznaj mu taką ocenę jaką według ciebie powinien mieć ten aktor(ocenianie tylko po to żeby obniżyć komuś średnią jest co najmniej żenujące i dziecinne). Idiotami są ci którzy głosują tylko po to by zaniżyć mu średnią.
To bez sensu, kto powiedział że aktorzy jak Pacino mają być przed nim? Może ludzie bardziej cenią O'Neilla? To że Pacino jest dobrym aktorem to znaczy że wszyscy mają go kochać i najwyżej cenić. Czasem jedna rola wystarczy żeby kogoś docenić.
tylko totalny prymityw albo tandeciarz mogl napisac takie cos jak ty, Ed jest genialny, ma wiele atutow - mimika twarzy, spontanicznosc, poprostu jest swietny i to w kazdej roli nie tylko gdy gral w bundych, jest to postac kultowa, wiec z calym szacunkiem zasluguje na grubą 10tke a takie ciule jak ty i inni co mu wstawiaja 1 to zalosne klamoty i prostaki
Ed Jest geniuszem jeśli chodzi o komedię.Szkoda ,że nie zagrał w wielu innych komediach ale zasługuje na 10 i ja zawsze z uśmiechem na ustach wracam do Bundych!
geniuszem? hehe znacie się tyle na aktorstwie co świnia na lataniu. Nawet nie wiesz o czym piszesz. Rola w "świecie wg Bundych" (zresztą moim ulubionym) to jego życiowa rola i to w dodatku w serialu komediowym. Poza tym nic ten człowiek nie osiągnął parę dobrych epizodów jak w miami vice reszta to role drugo i trzecioplanowe. Jesli wszędzie widzisz Ala Bundiego to jestes dziecko. Więc skonczcie z tym gówniarskim sposóbem oceniania.
A widziałeś jakąś jego inną rolą np. w serialu John z Cincinnati?
Aktor ,który jest geniuszem jeśli chodzi o role komediowe nie może dostac najwyższej oceny bo?
To śmieszne aktorzy kojarzeni z komedią mają takie same prawa na dychy jak giganci kina.
mimo iz ten temat juz dawno stracil na wartosci poprzez "wykopanie" Eda z Topu to jednak na 1 nie zasluguje - niby znany tylko ze Swiata wg Bundych ale lubie ten serial i uwazam ze byl tam calkiem niezly - sam dalem mu 6
pozdrawiam
Ech cóż z tego że jakiś bardziej znany aktor jest za Edem?? ja lubię, wręcz uwielbiam Eda i dałem mu 10, i wara ludziom do tego:) Al Pacino też dostał ode mnie 10, no ludzie aktor mi przypadł do gustu to sobie go oceniam jak mi się to podoba bez względu na to czy zagrał w 100 czy 4 filmach. Pozdrawiam wszystkich.
P.S O GUSTACH SIĘ NIE DYSKUTUJE:P
A czy tobie się coś nie pomyliło w tym twoim przeszczepie zwanym mózgiem, skoro przejmujesz się takim durnym rankingiem ?
Ludzie przecież on nie grał tylko w Bundych, ja go widziałem też w filmach i podobała mi się jego gra więc wystawie mu ocenę 7.
No i cały filmweb......
Jedni dają dychę bo go widzieli tylko w "Świat wg Bundych"a drudzy dają lachę bo też go widzieli tylko w Bundych ale Pacino i De Niro widzieli w Gorączce i Donnie Brasco....
Po za tym nigdzie nei jest napisane że nie można dać dychy jak sie kogoś widziało tylko w jednym filmie........
Dla każdego kto inny jest tym jedynym z ulubionych aktorów i nie ma sensu rostrząsać ogólnie kto to ma być, jest demokracja chyba i wydaje mi sie że oceny powinny być subiektywne, ja Edowi moge dać 10 a Dicaprio pod 1 wyląduje bo go nie trawie, bo poco ma być w sumie ten cały ranking skoro i tak będzie pokazywał ranking hoolywoodzki, czyli czołówke tych starych pryków w stylu Nicholson, Hopkins, Brando. Ktoś mnie objedzie za ten komentarz, i tak ma być!!!
Mam zanizac ocene swoim ulubionym aktorom tylko dlatego, zeby twoi byli wyzej w rankingu? Jezeli sa tacy dobrzy obronia sie sami, poza tym na tym polega demokracja.